Grzegorz Goncerz, Dawid Plizga, Armin Cerimagić i Wojciech Kędziora nie zagrają już w GKS Katowice- poinformował dyrektor sportowy klubu z Bukowej, Tadeusz Bartnik.
- Wszyscy mogą wykorzystać okres wypoczynkowy, zapisany w ich umowach kontraktowych. Nie będą brali udziału w przygotowaniach do trzech ostatnich meczów - zapowiedział Bartnik.
CZYTAJ TEŻ:
Rafał Musioł o decyzjach w GKS Katowice: Igrzyska na Bukowej
W przypadku Plizgi, Cerimagicia i Kędziory podjęto decyzję o nieprzedłużaniu umowy, a piłkarze mogą już korzystać z urlopów. W kwestii Goncerza sprawa jest bardziej skomplikowana. Były król strzelców I ligi ma kontrakt ważny do 30 czerwca 2019 roku.
- Cała czwórka nie wpisuje się w koncepcję funkcjonowania drużyny, jaką przewiduje trener Paszulewicz - stwierdził dyrektor Bartnik. - Umowy trzech piłkarzy i tak nie byłyby przedłużone po zakończeniu sezonu, Przyspieszyliśmy ten ruch, także po to, by dać sygnał pozostałym zawodnikom, że nie cofniemy się przed najtrudniejszymi decyzjami.
Największym zaskoczeniem w tym gronie jest jednak Kędziora, najlepszy strzelec zespołu, który ma na koncie 10 goli.
- Mamy różne warianty taktyczne, między innymi z Andreją Prokiciem - tłumaczył Bartnik.
Gwałtowność wydarzeń zdaje się stać w sprzeczności z wcześniejszymi deklaracjami trenera Jacka Paszulewicza, że awans w obecnym sezonie nie jest koniecznością.
- To okoliczności budują oczekiwania, a te stały się dla nas bardzo sprzyjające. W sporcie nie ma czasu na to, by tracić okazję na odniesienie sukcesu, gdy znajduje się on na wyciągnięcie ręki - tłumaczył dyrektor sportowy GKS. - Nie używamy słowa awans, mając w pamięci wydarzenia z poprzednich lat. Staramy się, aby klub szedł do przodu i jesteśmy zdeterminowani, by tak się działo. Podjęte właśnie posunięcia też mają to potwierdzać.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Test samochodu Lexus LS500h
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?