GKS podejmie beniaminka z Kluczborka

Choć katowiczanie przegrali w poprzedniej kolejce z Sandecją, nie zmienia to faktu, że na własnym stadionie są potęgą: 4 zwycięstwa, 3 remisy i żadnej porażki, a do tego świetny bilans bramkowy: 13 zdobytych i 4 stracone. Z kolei gracze z Kluczborka pochwalić mogą się piękna serią 5 spotkań bez porażki, w której to serii największym osiągnięciem było pokonanie na swoim boisku Widzewa, a w ostatnim meczu rozgrywanym na obcym terenie, pokonali KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, 2:0 (jest to jedyne zwycięstwo MKS–u na wyjeździe w całej rundzie). Ich bilans w spotkaniach wyjazdowych, to 1 wygrana, 3 remisy i trzy porażki. Bramki - 5:10. GieKSa zajmuje w tabeli 9 pozycję z 23 punktami, zaś biało – niebiescy plasują się na miejscu 15, z dorobkiem16 punktów (z tym, że rozegrali o jedno spotkanie więcej od GKS–u).

Faworytem na pewno są gospodarze, ale coraz śmielej poczynający sobie beniaminek wcale nie jest bez szans. MKS wywiózł punkt na przykład z trudnego wyjazdu na Dolcan i kto wie, czy nie pokusi się w Katowicach o sprawienie niespodzianki.

Atutem jedenastki ze stolicy Górnego Śląska będą z pewnością wierni, wspaniali kibice (powinno przybyć ich na ten mecz sporo, bo bilety w przedsprzedaży rozchodzą się jak ciepłe bułeczki), ale sympatycy MKS–u również ostro mobilizują się na ten wyjazd i zaprezentują się w dużej liczbie (dla nich to najbliższy wyjazd w całej rundzie).
Początek meczu o godzinie 19.00.