Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krwawy i emocjonujący mecz w Siedlcach. Minimalne zwycięstwo Pogoni

DW, Sebastian Chmielak
Bytow 02 09 2017 stadion mosirmecz nice 1 ligi  drutex bytovia bytow pogon siedlcena zdjeciumateusz zytkofot.lukasz capar/ glos pomorza/ polska press
Bytow 02 09 2017 stadion mosirmecz nice 1 ligi drutex bytovia bytow pogon siedlcena zdjeciumateusz zytkofot.lukasz capar/ glos pomorza/ polska press Lukasz Capar Polska Press
To, co najciekawsze, wydarzyło się w tym meczu w pierwszej połowie. Pogoń Siedlce minimalnie, bo tylko 1:0 pokonała Stomil Olsztyn przed własną publicznością. Zwycięską bramkę zdobył w 5. minucie Dariusz Zjawiński. Obie drużyny kończyły ten mecz w osłabieniu. Mateusz Żytko poślizgnął się i zatrzymywał ciągnąc za koszulkę Siemaszkę, przez co zobaczył czerwoną kartkę. Faulujący odpłacił się po kilku minutach tym samym - w tej sytuacji zawodnik Stomilu brutalnie zaatakował Chyłę.

Sobotni pojedynek Pogoni Siedlce ze Stomilem Olsztyn niósł ze sobą wiele podtekstów. W ekipie gospodarzy jest czterech zawodników, którzy w przeszłości reprezentowali barwy Dumy Warmii: Jarosław Ratajczak, Arkadiusz Czarnecki, Łukasz Jegliński oraz pozyskany niedawno z Wisły Płock - Dominik Kun. Ponadto stery w siedleckim klubie należą do byłego opiekuna Stomilu, Adama Łopatki, który ściągnął ze sobą do Siedlec sztab szkoleniowy. W ekipie gości natomiast Ernest Dzięcioł i Marcin Stromecki reprezentowali wcześniej barwy klubu z Mazowsza. Od pierwszej minuty na murawie zobaczyliśmy jedynie Czarneckiego, Ratajczaka i Kuna.

Ponadto, obydwa zespoły miały na celu przełamać się. Miejscowi chcieli po raz pierwszy zdobyć komplet punktów na własnym obiekcie, a Stomil miał chrapkę na premierowe zwycięstwo w delegacji. Bliżsi osiągnięcia celu już na początku zawodów byli gospodarze. W 5. minucie Dariusz Zjawiński wykorzystał centrę z prawej strony boiska Grzegorza Tomasiewicza i silnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Piotra Skibę. Chwilę później w polu karnym gości został zablokowany Tomasiewicz. Po 20 minutach Rafał Misztal był zmuszony po raz pierwszy interweniować po główce Pawła Baranowskiego. W 25. minucie Mateusz Żytko otrzymał czerwoną kartkę za faul taktyczny na Arturze Siemaszce, który stanąłby oko w oko z bramkarzem Pogoni. Zawodnik Stomilu kilka minut później za uderzenie Daniela Chyły również musiał osłabić swój zespół. Tym samym obie drużyny grały ponad godzinę w "dziesiątkę". W końcówce pierwszej odsłony Łukasz Sołowiej wybił piłkę zmierzającą do Zjawińskiego, który miałby przed sobą pustą bramkę.

Po zmianie stron miejscowi cofnęli się i czekali na kontry. Stomil natomiast dłużej utrzymywał się przy piłce i starał się sforsować siedlecką defensywę. Aktywny w szeregach Dumy Warmii był przede wszystkim Wołodymyr Tanczyk, który wykreował kilka akcji i sam mógł strzelić bramkę, ale w sytuacji sam na sam przegrał pojedynek z Misztalem. Najbliżej wyrównania goście byli w 77. minucie. Wówczas golkiper miejscowych odbił strzał Tanczyka, a dobitka Tomasza Zahorskiego minęła lewy słupek siedleckiej bramki. Do końca zawodów wynik nie uległ zmianie i miejscowi mogli świętować premierowe zwycięstwo w Siedlcach, w kampanii 2017/18.

Na przestrzeni całego spotkania Dawid Bukowczan z Żywca rozdał 2 czerwone kartki i 10 żółtych kartek. W kolejnej serii siedlczanie udadzą się w daleki wyjazd do Bielska Białej na mecz z Podbeskidziem. Stomil natomiast podejmie legnicką Miedź.

Atrakcyjność meczu: 5/10
Piłkarz meczu: Dariusz Zjawiński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24