Nice 1 Liga. Dwie bramki zaliczki to za mało. Raków odrobił straty po przerwie

psz, Adrian Heluszka
Lucyna Nenow / Polska Press
Nice 1 Liga. Raków Częstochowa zremisował u siebie z Zagłębiem Sosnowiec (2:2) w sobotnim meczu 6. kolejki Nice 1 Ligi. Goście do przerwy prowadzili dzięki dwóm bramkom Szymona Lewickiego, ale po zmianie połów stracili okazałą zaliczkę.

Częstochowscy kibice, jak i liczna grupa sympatyków z Sosnowca w przekroju całego sobotniego spotkania przeżywali ogromną huśtawkę nastrojów. Do przerwy nic nie wskazywało bowiem na to, że mecz zakończy się podziałem punktów. W pierwszych minutach do głosu doszli częstochowianie, którzy za wszelką cenę dążyli do przełamania złej passy po trzech kolejnych porażkach. Niezwykle aktywny był szczególnie filigranowy Tomasz Wróbel, na którego podobnie, jak w środowym meczu w Opolu od pierwszej minuty postawił trener beniaminka, Marek Papszun.

W 5. minucie Wróbel minął dwóch rywali na skrzydle, dograł w pole karne do Krystiana Wójcika, ale jego uderzenie poszybowało nad bramką strzeżoną przez Dawida Kudłę. Chwilę później Wróbel sam spróbował szczęścia zza pola karnego, ale futbolówka również minęła bramkę Zagłębia.

W 28. Minucie sosnowiczanie otworzyli wynik meczu. W liczebnej przewadze Rakowa niedokładnie zagrał Agwhan Papikjan, który uruchomił tym samym kontratak gości. Gracze Zagłębia szybko przetransportowali piłkę pod pole karne gospodarzy, gdzie Rafał Makowski dograł do Szymona Lewickiego, a ten mocnym uderzeniem pod poprzeczkę nie dał szans Mateuszowi Lisowi. Chwilę później Raków mógł skutecznie odpowiedzieć, ale strzał Pawła Piceluka był bardzo niecelny.

W 36. minucie próbkę swoich umiejętności dał Żarko Udovicić. Serbski obrońca ośmieszył na skrzydle dwóch graczy Rakowa, a jego centrę spod linii końcowej na drugiego gola zamienił Lewicki. Raków nie złożył broni i jeszcze przed przerwą stworzył jedną dobrą okazję na zdobycie kontaktowej bramki, ale po centrze Przemysława Oziębały do strzału głową nie doszedł Paweł Piceluk.

Po zmianie stron długo wydawało się, że gracze z Kresowej mają spotkanie pod kontrolą. W 53. minucie losy spotkania mógł rozstrzygnąć Wojciech Łuczak, ale jego strzał z ostrego kąta wybronił Lis. W 57.minucie Raków zdobył kontaktową bramkę. Po rzucie rożnym najwyżej do piłki dośrodkowywanej przez Krystiana Wójcika wyskoczył Tomas Petrasek i piłka ku uciesze częstochowskich kibiców, zatrzepotała w siatce.

Chwilę później historia mogła zatoczyć koło i spotkanie przybrałoby identyczny scenariusz do tego, który kibice Rakowa obejrzeli przed tygodniem w starciu z GKS-em Katowice. W 59. Minucie po centrze z rzutu wolnego z piłką minął się Mateusz Lis, a stojący sam przed pustą bramką Wojciech Łuczak... uderzył głową nad poprzeczką. Kilkanaście sekund później odważnym wyjściem za „szesnastkę” Lis ubiegł natomiast przed polem karnym... Łuczaka.

Niewykorzystane sytuacje szybko zemściły się na Zagłębiu. W 62. minucie w pole karne gości wdarł się Lukas Duriska i obsłużył wręcz Tomasza Wróbla, który po raz drugi w tym spotkaniu zmusił do kapitulacji Dawida Kudłę.

Raków wyraźnie nabrał „wiatru w żagle” i wydawało się, że kolejna bramka jest tylko kwestią czasu. W ostatnim kwadransie więcej siły zachowali jednak sosnowiczanie i to właśnie ekipa Dariusza Dudka była bliżej przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. W doliczonym czasie gry hat-tricka mógł skompletować Szymon Lewicki, ale jego strzał głową o centrymetry minął bramkę Rakowa. Tym samym po naprawdę dobrym spotkaniu Raków podzielił się punktami z Zagłębiem.

- Powinniśmy się wystrzegać takich błędów indywidualnych. Prowadziliśmy 2:0 na wyjeździe i powinniśmy taki wynik dowieźć do końca. A tymczasem szybko straciliśmy dwa gole - ubolewał pomocnik Zagłębia, Adam Banasiak. – Zagraliśmy dobre spotkanie i szkoda straconych punktów.

Atrakcyjność meczu: 7/10
Piłkarz meczu: Szymon Lewicki

1. LIGA w GOL24

Pod Ostrzałem GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24