Paweł Sikora nadal w Pogoni... ale teraz z tej z Siedlec

Sikora został już oficjalnie zaprezentowany w Siedlacach, a klub ma ambicje, by włączyć się o powrót do I ligi. Pogoń latem spadła do II ligi. Była to niespodzianka, bo w barażach przegrała z drugoligową Garbarnią Kraków. Na wyjeździe Pogoń zremisowała 1:1, ale u siebie przegrała 1:2. Po spadku zmienił się sztab trenerski, dużo zmian nastąpi w składzie. Pierwszym ruchem działaczy było zatrudnienie nowego trenera. Wybór padł na 42-letniego Sikorę, który w samodzielnej pracy ma skromne doświadczenie. Dał się poznać, jako trener juniorów Salosu Szczecin, później był asystentem Petra Nemeca we Flocie Świnoujście, razem trafili do Arki Gdynia i po zwolnieniu Czecha Sikora sam prowadził żółto-niebieskich. Od kilku lat pracował w Pogoni - przez ostatnie sezony odpowiadał za zespół rezerw. W Siedlcach podpisał dwuletni kontrakt.

- Jest tu ciekawy projekt, ale teraz brakuje nam czasu. Pierwsze zadanie to skompletowanie sztabu i zespołu, a później solidna praca w okresie przygotowawczym, by na ligę mieć zespół. Stawiamy sobie pewne cele, ale o tym teraz nie ma co mówić - mówił Paweł Sikora podczas prezentacji. - Znam piłkarzy ze Szczecina i okolic, ale o takich transferach będziemy mogli pomyśleć za jakiś czas. Na razie chcę zobaczyć chłopaków z Siedlec i okolic - dodał.

Pogoń sezon rozpocznie 21 lipca meczem z GKS Bełchatów. W 12. kolejce mecz z Błękitnymi.

Stargardzianie też szykują się już do nowego sezonu. W pierwszych zajęciach uczestniczyło 15 zawodników. Kilku graczy wyjechało na testy. Wojciech Fadecki stara się o angaż w Odrze Opole, a Kotwica Kołobrzeg zainteresowana jest Rafałem Gutowskim. Treningi zespołu prowadzi obecnie Jarosław Piskorz, ale pierwszym trenerem ma zostać Adam Topolski, który znany jest m.in. z pracy w Lechu, ŁKS i Petro Płock.