Płocki zespół spisuje się bardzo dobrze i pewnym krokiem zmierza do ekstraklasy. Bełchatowianie takich ambicji nie mają, ale lubią sprawiać niespodzianki. A warto przypomnieć, że w tym sezonie na GIEKSA Arenie nie wygrały ani Arka Gdynia, ani Zawisza Bydgoszcz, a z Zagłębiem Sosnowiec piłkarze trenera Rafała Ulatowskiego wygrali na wyjeździe. Wiedzą więc, jak grać z najlepszymi.
Przed tygodniem bełchatowski zespół mógł zresztą sprawić kolejną niespodziankę, bo w meczu z Zawiszą w Bydgoszczy stworzył znacznie więcej sytuacji bramkowych, niż rywale, ale stracił gola w końcówce i pechowo przegrał. Gdy przeanalizuje się mecze PGE GKS w tym sezonie to właściwie tylko w jednym z nich byli tłem dla rywali. To był mecz... z Wisłą w Płocku.
Teraz też Wisła jest naturalnym faworytem, ale bełchatowianie w Bydgoszczy pokazali, że grają lepiej, niż w rundzie jesiennej. Do tego do drużyny wróci Agwan Papikjan, a i od pierwszej minuty powinien zagrać słoweński napastnik Alen Ploj, który został zatwierdzony do gry tuż przed meczem z Zawiszą i w Bydgoszczy zaliczył kilkuminutowy debiut.
Mecz PGE GKS Bełchatów - Wisła Płock rozpocznie się w poniedziałek o godz. 20.30. Transmisja w Polsacie Sport.
PRAWDOPODOBNE SKŁADY:
- PGE GKS: Krakowiak - Klemenz, Michalski, Cverna, Kuban - Wroński, Rachwał, Szymański, Papikjan, Zapalac - Ploj. Trener: Rafał Ulatowski
- Wisła: Kiełpin - Stefańczyk, Szymiński, Sielewski, Stępiński - Piotrowski, Łuczak, Rogalski, Ilijew, Hiszpański - Lebedyński. Trener: Marcin Kaczmarek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?