- Widziałem jak MKS grał przeciwko Górnikowi Zabrze. Potentaci wywieźli trzy punkty, ale w końcówce napędzili zabrzanom stracha. Tłumaczę chłopakom, że nie możemy spocząć na laurach i potraktować rywala jak drużynę drugiej kategorii, bo może później tego żałować - podkreślił trener Sławomir Najtkowski.
W jego ekipie w porównaniu do sobotniego meczu z Sandecją (1:0) nastąpią zmiany. Do składu wrócą po pauzie za kartki Marcin Wojciechowski i Paweł Iwanicki. W podstawowej jedenastce nie zagra Abraham Loliga z Burkiny Faso, choć ostatnio zdecydowanie się wyróżniał na tle ospałych kolegów.
- Z konieczności robił za "czyściciela", ale to jest zawodnik, który u nas będzie zmiennikiem Piotra Reissa, bo ma inklinacje do gry ofensywnej. W spotkaniu z Sandecją zdjąłem go w 60. minucie, bo miał w nogach sparing w Słupcy i założenia były takie, że daje z siebie wszystko tylko pierwszej połowie - dodał Najtkowski.
Asystent Bogusława Baniaka do Kluczborka nie zabiera Michała Bały i Arkadiusza Miklosika, który ma naderwany mięsień dwugłowy i będzie poza kadrą co najmniej dwa tygodnie.Ekipa Zielonych po dzisiejszym pojedynku nie będzie miała zbyt wiele czasu na odpoczynek, ponieważ już w sobotę zmierzy się na własnym boisku z Pogonią Szczecin (początek o godz. 15).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?