2 liga. Siarka remisuje z Pelikanem po wielkich kontrowersjach

Kevin Słomka
Siarka Tarnobrzeg zremisowała z Pelikanem Łowicz
Siarka Tarnobrzeg zremisowała z Pelikanem Łowicz Grzegorz Lipiec/
Po dość przeciętnym widowisku piłkarze Siarki Tarnobrzeg zremisowali z Pelikanem Łowicz 1:1. Bramkę dla gospodarzy zdobył tuż po przerwie Michał Chrabąszcz, natomiast wyrównał Paschal Ekwueme. Niestety głównym aktorem tego meczu był sędzia, który podjął kilka bardzo kontrowersyjnych decyzji. Te z pewnością wpłynęły na przebieg spotkania.

Słaba pierwsza i lepsza druga połowa. Tak można w skrócie podsumować grę Siarki i Pelikana. Po dzisiejszym remisie, obie ekipy w ligowej tabeli spadły o jedną lokatę, i zajmują teraz odpowiednio 5. i 6. miejsce. W następnej kolejce, zarówno Siarka jak i Pelikan stoczą bój na własnym terenie z drużynami znajdującymi się wyżej w tabeli. Do Tarnobrzega przyjedzie lider rozgrywek, Pogoń Siedlce, natomiast do Łowicza zawita Stal Mielec.

Do dzisiejszego spotkania obie drużyny przystąpiły z zamiarem zdobycia 3 punktów. Na trybunach tarnobrzeskiego stadionu zasiadł trener reprezentacji Polski U-20, Jacek Zieliński, który obserwował grę niedawno powołanego do kadry Konrada Stępnia. Siarka i Pelikan rozpoczęły spotkanie od wzajemnego badania się. W początkowej fazie meczu zobaczyliśmy bardzo mało sytuacji podbramkowych. Pierwsza groźna akcja miała miejsce w 18. minucie, kiedy to rzut wolny z linii pola karnego wykonywała drużyna gości. Dobrze uderzoną piłkę przez Adamczyka świetnie wybronił jednak Melon.

W 23. minucie gry zawodnicy Siarki najpierw reklamowali zagranie piłki ręką w polu karnym gości, a chwilę później na murawę padł Patryk Szewc, jednak sędzia nie użył w tej sytuacji gwizdka. Wydaje się, iż Szewc był faulowany i należał się rzut karny. W pierwszej odsłonie meczu sytuacji bramkowych mieliśmy jak na lekarstwo. Widzieliśmy dużo ostrej gry, czego efektem była zmiana w 34. minucie, kiedy to nazbyt aktywnego w tym elemencie Roberta Tunkiewicza zastąpił Dariusz Frankiewicz. Bardzo groźnie zrobiło się dopiero w końcówce 1. połowy. Z 25 metrów na strzał zdecydował się Truszkowski, jednak piłka po jego strzale zatrzymała się na poprzeczce bramki Olszewskiego.

Drugą połowę z animuszem rozpoczęli gospodarze. Zalewie po kilku minutach od wznowienia gry, świetną akcję przeprowadził Chrabąszcz, który po przebiegnięciu około 40 metrów oddał mocny strzał na bramkę Olszewskiego, a bramkarz gości, pomimo interwencji, musiał wyciągać futbolówkę z siatki. Zaledwie 2 minuty później Chrabąszcz był bliski drugiego gola. Zawodnik Siarki dośrodkowywał w pole karne z rzutu wolnego, a piłka po jego zagraniu trafiła w słupek bramki gości. Kontra Pelikana była natychmiastowa. Lewą stroną popędził dobrze dziś dysponowany Ceglarz, który dograł w pole karne, a tam na 7. metrze znalazł się Świątek. Zawodnik gości w tej sytuacji jednak fatalnie przestrzelił, gdyż mając przed sobą tylko Melona, trafił w słupek. W 60. minucie dobrą okazję miał Truszkowski, którego świetnym podaniem z głębi uruchomił Frankiewicz, jednak strzał napastnika Siarki obronił Olszewski.

Do sporej kontrowersji doszło w 70. minucie gry. Kontrę wyprowadzała Siarka, a Persona zagrał do wychodzącego na czystą pozycję Truszkowskiego. Tego na ziemię powalił jednak Świątek, który za to zagranie powinien był wylecieć z boiska. Sędzia ukarał jednak zawodnika tylko żółtą kartką. 2 minuty później było już 1:1. Ponownie lewą stroną popędził Ceglarz, który dograł piłkę w pole karne. Tam najwyżej wyskoczył Ekwueme, który skierował futbolówkę do bramki obok bezradnego Melona. W 85. minucie goście powinni prowadzić 2:1, jednak z Piotr Koman z najbliższej odległości nie trafił w światło bramki. Gdy wydawało się, iż w tym meczu już nic się nie wydarzy, inicjatywę przejął... sędzia.

W ostatniej akcji meczu piłkę w pole karne dośrodkował Persona. Tam najwyżej wyskoczył Truszkowski, który skierował piłkę do siatki. Gdy piłkarze Siarki cieszyli się z bramki, sędzia postanowił gola nie uznać, gdyż liniowy dopatrzył się spalonego. Sytuacja była o tyle kontrowersyjna, że sędzia liniowy dość długo wahał się, czy unieść chorągiewkę. Uniósł ją dopiero wtedy, gdy Truszkowski zaczął się cieszyć z bramki. Dało się zauważyć, iż bardzo niezadowolony z tej decyzji był trener Siarki, Tomasz Tułacz, z którego aż kipiała złość. W końcówce meczu kontuzji nabawił się jeszcze Damian Ceglarz, którego trzeba było odwieźć do szpitala.

Siarka - Pelikan. Skrót meczu i konferencja prasowa (WIDEO)

Siarka Tarnobrzeg - Pelikan Łowicz 1:1 (0:0)
Bramki:
50' Chrabąszcz
72' Ekwueme

Siarka: Melon - Stępień, Baran, Makowski, Sulkowski, Popiela (81' Koczon), Tunkiewicz (34' Frankiewicz), Chrabąszcz, Kowalski (64' Persona), Szewc (81' Wróbel), Truszkowski

Pelikan: Olszewski - Domińczak (56' Solecki), Brodecki, Dremliuk, Ceglarz, Wyszogrocki (64' Ekwueme), Koman, Pomianowski (90' Bojańczyk), Adamczyk, Świątek (79' Kosiorek), Kowalczyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24