Tak było w ostatnim spotkaniu ze Stalą Rzeszów. Kontuzjowanego Radosława Jacka na środku obrony zastąpił Rafał Kleindschmidt. - Pierwszy raz w tej rundzie zagrałem na stoperze. Dla mnie to żadna nowość. Trzeba było więcej biegać i inaczej się ustawiać. Poradziliśmy sobie. Stal nie zdobyła gola - mówi Rafał Kleindschmidt.
Etatowy do tej pory stoper niecieczan Radosław Jacek obserwował poczynania swoich kolegów z trybun. - Naderwałem mięsień czworogłowy. Pierwsze diagnozy mówią o trzech-czterech tygodniach przerwy. Liczę, że nie potrwa to tak długo - informuje obrońca.
Jałosze ze składu wypadli też Waldemar Dzierżanowski i Tomasz Metz. To dla szkoleniowca nie jest aż tak dużym problemem. Zarząd klub zagwarantował mu wyrównaną i szeroką kadrę, co w przypadku właśnie kłopotów personalnych jest szczególnie widoczne.
- W zespole jest rywalizacja o miejsce. Każdy z zawodników, który wchodzi na boisko, musi zdawać sobie z tego sprawę - mówi trener niecieczan.
W ostatnim czasie swoją szansę stara się wykorzystać Paweł Cygnar. Do składu wskoczył w miejsce kontuzjowanego Tomasza Metza. W niedzielę zdobył drugą bramkę.
- Gdy wychodzę na boisko gram najlepiej jak mogę. Wynik zespołu jest dla mnie najważniejszy - twierdzi gracz.
Kłopoty kadrowe dopadają niecieczan w dość niespodziewanych okolicznościach. Przed meczami ze Startem Otwock i Stalą Rzeszów na przedmeczowych rozgrzewkach urazu doznali napastnicy Waldemar Dzierżanowski i Paweł Smółka. Ten pierwszy powoli wraca do pełnej sprawności. O najlepszym strzelcu niecieczan tego powiedzieć nie można.
- Mam kłopoty z mięśniem czworogłowym. Przy ostatnim strzale poczułem ból i zszedłem z boiska - mówi gracz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?