Odra Opole - Rozwój Katowice LIVE! Czy gospodarze przełamią serię remisów?

Zespół z Opola wyraźnie złapał zadyszkę - piłkarze Odry od trzech spotkań nie potrafią wygrać meczu. Seria remisów rozpoczęła się od wyjazdowego spotkania w Tarnobrzegu, w którym opolanie podzielili się punktami z miejscową Siarką. Wielu kibiców zaczyna zastanawiać się czy Niebiesko - Czerwoni byli faktycznie na początku sezonu tak dobrzy, czy też zaliczyli oni jedynie 'prawo serii' beniaminka, a tak naprawdę są drużyną środka tabeli.

Wydaje się jednak, że wyciąganie wniosków o przeciętności Odry to założenie zbyt daleko idące - zespół ze Śląska Opolskiego w owych zremisowanych spotkaniach prezentował się bardzo dobrze, natomiast w każdym brakowało postawienia "kropki nad i". W meczu z Siarką prowadzili oni grę, lecz 1/3 spotkania musieli grać w "10", w potyczce z Radomiakiem opolanie przedostawali się pod bramkę ekipy z Radomia, ale pod polem karnym rywali dawała o sobie znać absencja Waldemara Gancarczyka, który obsłużyłby kolegów tym jednym otwierającym podaniem. Potyczka z Puszczą to akurat trochę brak szczęścia i.. decyzji sędziego - Odra, wygrywając 1:0, zmarnowała kilka "setek", a arbiter tego spotkania podyktował w 90. minucie bardzo kontrowersyjny rzut karny, po którym zespół z Niepołomic wyrównał stan meczu.

Zatem prawdziwym testem będzie dzisiejsze spotkanie - Rozwój to zespół dużo niżej notowany, a do tego Odra posiada komfort gry na swoim stadionie, ale zespół z Katowic wygrał ostatni mecz, a poza tym opolanie wciąż muszą grać bez swojego najlepszego zawodnika. Wspomniany już wcześniej motor napędowy zespołu z Opolszczyzny, Waldemar Gancarczyk, musi pauzować ostatnie spotkanie(z trzech), z których został wyłączony z powodu ataku na zawodnika Siarki Tarnobrzeg.

Jest to jedyna istotna nieobecność w zespole z Opola, ale.. jakże istotna. W meczach, w których brakowało Waldemara Gancarczyka Odra remisowała, a momentami nie miała też pomysłu na grę - jak w starciu z Radomiakiem. Wydaje się, że kluczowe będzie wybranie właściwego zawodnika na "10" w drużynie gospodarzy - w spotkaniu z ekipą z Radomia zupełnie nie sprawdził się tam starszy brat Gancarczyka - Marek, a w ostatniej kolejce nieźle zaprezentował się na jego pozycji Niemczyk, ale jest to zawodnik młody, który niekoniecznie może być powtarzalny w swoich występach. Sam trener Furlepa przyznaje, że nie wie jeszcze dokładnie jak będzie wyglądać podstawowa "11" na sobotni mecz. W kadrze Odry na to spotkanie nie znajdą się również kontuzjowany jeszcze od poprzedniego sezonu Janusz Gancarczyk, oraz rezerwowy Adrian Krysian,

Goście przystępują do tego spotkania z nieco poprawionymi nastrojami - Rozwój w końcu wygrał mecz w lidze. W końcu, ponieważ katowiczanie czekali na zwycięstwo od 1. kolejki, w której to pokonali na wyjeździe zespół Legionovii. Do następnego triumfu minęło więc 9 spotkań, podczas których goście przegrywali aż 6 razy. W ostatniej kolejce zawodnicy z Katowic przerwali jednak tą złą passe wygrywając u siebie z Polonią Bytom 2:0. Może być jednak tak, że "jedna jaskółką wiosny nie czyni..", ponieważ zespół z Bytomia to drużyna, która gra katastrofalnie, a w ostatnim czasie ogrywa ją dosłownie każdy . Nie od dziś wiadomo, że Polonia to ekipa borykającą się z wieloma problemami, nie tylko stricte sportowymi.

Trener Mirosław Smyła podkreślił jednak, że ten sukces jest wynikiem ciężkiej pracy: – Za nami fajny tydzień, bo po zwycięstwie, a przy tym – dobrej grze. Jest optymizm, bo nasza praca zaczęła przynosić efekty. Drużyna się zgrywa, robi postępy. Ten tydzień też to udowodnił. Każdy z zawodników zgłasza akces do grania – podkreśla Smyła.

W ekipie przyjezdnych zabraknie jedynie Wojciecha Króla, który wraca do pełni sił po odniesionym urazie.

Ostatnio obie ekipy grały ze sobą w sezonie 2013/2014 - w tych meczach wyraźnie lepszy był zespół Rozwoju - w Katowicach padł wynik 1:0, a w Opolu gospodarze przegrali aż.. 0:4. Z resztą ten sezon pokazał wyraźnie, że ekipa Odry nie "dorosła" jeszcze do 2. ligi, bo jako beniaminek spadła z niej.

Co ciekawe bramkę dla zespołu z Katowic w tamtym spotkaniu strzelił Łukasz Winiarczyk, kluczowe ogniwo zespołu.. Odry w tym sezonie. Dla lewego obrońcy drużyny z Opola będzie to szczególny mecz, ponieważ w zespole Rozwoju spędził on kilka lat, awansował z tym zespołem do 1. ligi, a także spadł w poprzednim sezonie do drugiej. Wtedy właśnie zdecydował się na kontynuowanie kariery w zespole Niebiesko - Czerwonych, co trzeba przyznać idzie mu świetnie - jako obrońca strzelił już w tym sezonie dla opolan 3 bramki.

Ciekawostką jest również fakt, że dzisiejsze spotkanie można nazwać małymi śląskimi derbami - zarówno Katowice, jak i Opole, są miastami leżącymi historycznie na terenie Górnego Śląska.

Zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie, a jego arbitrem będzie Szymon Lizak z Poznania. Relacja na żywo z tego meczu odbędzie się o godzinie 15:30 w GOL24.pl. Zapraszamy!

Zgody i kosy w Polsce. Kto z kim trzyma, a kogo nienawidzi?