Raków wciąż na fali. Pozostali lecą w dół

Patryk Trybulec
Polonia Bytom na długo zapamięta mecz z Siarką. Niecodziennie strzela się przecież dwa gole samobójcze
Polonia Bytom na długo zapamięta mecz z Siarką. Niecodziennie strzela się przecież dwa gole samobójcze FOt. lucyna nenow
II liga. Rozwój Katowice na dnie tabeli. Polonia Bytom strzela do własnej bramki

Niecodzienne rzeczy działy się w sobotę na drugoligowych boiskach, gdzie rozgrywano ósmą kolejkę spotkań. Do nietypowej sytuacji doszło w Warszawie. Podczas meczu Polonii Warszawa z Legionovią Legionowo w 91. minucie, przy stanie 2:2, zgasły jupitery. Sędzia przerwał spotkanie, a piłkarze na dogranie ostatnich, doliczonych kilkudziesięciu sekund spotkania czekali... blisko półtorej godziny!

Za to w Bytomiu, gdzie co prawda kłopotów z dostawą prądu nie było, kibice również przecierali oczy ze zdumienia, bo ich drużyna otworzyła wynik meczu od strzelenia sobie dwóch goli samobójczych. Najpierw w 30. minucie po niegroźnym dośrodkowaniu piłka odbiła się od uda Bartłomiej Setlaka i przelobowała Matko Perdjica, a kilka minut później równie niefortunnie interweniował Michał Szal i podwyższył prowadzenie Siarki. Po zmianie stron piłkarze strzelali już do właściwych bramek, a konkretnie Hubert Tomalski, który w 60. minucie trafił dla gości na 3:0.

To jednak nie jedyna katastrofa, która w weekend dotknęła śląskie kluby. Rozwój Katowice po porażce z Olimpią Zambrów (2:3) spadł na ostatnie miejsce w tabeli, a na krawędzi strefy spadkowej wciąż balansuje ROW 1964 Rybnik, który poległ w Opolu na boisku lidera 0:2.

Kolejny świetny występ w II lidze zanotował natomiast Raków Częstochowa, który przed własną publicznością gładko pokonał inny zespół z aspiracjami do awansu, Radomiaka Radom. Zespół trenera Marka Papszuna wygrał 3:0 i umocnił się na pozycji wicelidera tabeli.

- W meczu z Radomiakiem, który także ma wysokie aspiracje, wygraliśmy dzięki temu, że stanowiliśmy drużynę, która gra zespołowa. Liczę na to, że będziemy pracować jeszcze efektywniej i już za tydzień przywieziemy kolejne punkty - krótko podsumował świetny występ swojej drużyny trener Papszun.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Raków wciąż na fali. Pozostali lecą w dół - Dziennik Zachodni

Wróć na gol24.pl Gol 24