Widzew awansował. Wielka w tym zasługa napastnika z... głębokiego cienia

pas
Po najbardziej dramatycznym meczu sezonu piłkarze Widzewa wygrali w Ostródzie z Sokołem 3:2 i wywalczyli awans do II ligi.

A jeszcze po 45 minutach z awansu mogła się cieszyć Lechia Tomaszów.
Ambicja łódzkiej drużyny, wielka wola walki i większe umiejętności przyniosły upragniony triumf.
Decydujące dwie bramki zdobył Daniel Świderski, którego Franciszek Smuda trzymał w...odwodzie czyli w drużynie rezerw. Tam napastnik strzelał aż miło, ale do pierwszego składu trudno mu było się przebić. Po co Smuda to robił, trudno dociec. Po wyleczeniu kontuzji Świderski zagrał ogony 14 minut w pojedynku z MKS Ełk (2:1) i 32 minuty w spotkaniu z Lechią Tomaszów (0:0)
Radosław Mroczkowski, gdy było 0:1, podjął w 37 minucie kluczową decyzję. Inna sprawa, że nie miał nic do stracenia. Za Daniela Mąkę posłał do boju Daniela Świderskiego. Postawił odważnie na grę dwoma napastnikami, a w końcówce trzema obrońcami. I ta odwaga trenera i drużyny, która walczyła o swoje, została nagrodzona. Szkoleniowiec już wie, że ma w zespole ludzi, na których w trudnych momentach może liczyć. To bezcenna wiedza!
Piłkarze Widzewa w nagrodę za awans dostali natychmiastowe urlopy. Odpoczynek nie potrwa długo. Do zajęć wracają 28 czerwca. Nie może być inaczej skoro rozgrywki II ligi zaczynają się już 21 lipca. Trener przedstawi plan przygotowań. Na razie wiadomo, że Widzew zagra mecze sparingowe z Ruchem Chorzów, Radomiakiem i GKS Katowice.

Łódzcy dziennikarze, którzy śledzili rozgrywki II ligi, mogą zapewnić widzewiaków – nie ma się czego bać, w tej lidze nie ma drużyn nie do pokonania! W każdym spotkaniu trzeba jednak walczyć, nie wolno odstawiać nogi czyli należy pokazywać cechy, które Widzew zaprezentował w Ostródzie.
Beniaminkowie II ligi są w stanie skutecznie bić się o najwyższe cele, czyli awans, co pokazały ostatnie zmagania. A awansować jest zdecydowanie łatwiej niż z III ligi.
W rozgrywkach Widzew będzie rywalizował m.in. z GKS Bełchatów, Ruchem Chorzów, Górnikiem Łęczna, Pogonią Siedlce, Olimpią Grudziądz, ale i Elaną Toruń, Resovią oraz Skrą Częstochowa. Przypomnijmy, że rewelacją wiosny był Gryf Wejherowo, swoje wielkie ambicje ciągle ma Radomiak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Widzew awansował. Wielka w tym zasługa napastnika z... głębokiego cienia - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24