Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pelikan Widzew. Łodzianie naprawdę muszą być wyjątkowo skoncentrowani

(bart)
Właśnie w taki sposób Kacper Falon przesądził o zwycięstwie Widzewa w jesiennym meczu z Pelikanem
Właśnie w taki sposób Kacper Falon przesądził o zwycięstwie Widzewa w jesiennym meczu z Pelikanem łukasz kasprzak
Dzisiaj (18) III-ligowi piłkarze Widzewa rozpoczną w Łowiczu mecz z Pelikanem. Łodzianie są liderem, zaś łowiczanie zajmują dziesiąte miejsce w tabeli.

Teoretycznie mogłoby się więc wydawać, że podopiecznych trenera Franciszka Smudy czeka łatwe zadanie.

Rzecz jasna, może być różnie, ale jesteśmy przekonani, że goście naprawdę muszą być niezwykle skoncentrowani, żeby odnieść dwudzieste (dziewiąte na wyjeździe) zwycięstwo w tym sezonie.

Szkoleniowiec Pelikana Marcin Płuska będzie chciał zrobić wszystko, że powstrzymać klub, którego nie tak dawno był jeszcze trenerem. Zespół z Łowicza jest skuteczniejszy od drużyny z Łodzi (odpowiednio 56. i 54. bramki), a jesienią przegrał pechowo. W październiku Widzew po trafieniu Kacpra Falona w ósmej minucie doliczonego czasu gry zwyciężył 2:1 (wcześniej gole zdobyli Sebastian Zieleniecki i ekswidzewiak Robert Kowalczyk).

A nie zapomnijmy o poprzednim starciu obu zespołów w Łowiczu (ww sierpniu 2016 roku wymęczone, szczęśliwie 1:0 dla gości).

Oprócz Kowalczyka, w Pelikanie jest kilku piłkarzy, którzy grali kiedyś w Widzewie. Dzisiaj realną szansę na występ mają Princewill Okachi i Daniel Bończak. Kowalczyk, najskuteczniejszy snajper łowiczan, zerwał więzadło w kolanie.

Żaden z widzewiaków nie pauzuje za kartki. Ale aż czterech zawodników musi uważać na zbyt ostrą grę. Jeżeli Maciej Kazimierowicz, Damian Kostkowski, Daniel Mąka lub Mateusz Michalski zostaną dzisiaj ukarani przez arbitra, będą pauzować w kolejnym starciu (sobota, 18, z Polonią Warszawa przy al. Piłsudskiego).

W osiemnastce Widzewa, która były selekcjoner reprezentacji Polski wybrał na dzisiejsze starcie doszło do dwóch zmian. Wrócili do niej bowiem rekonwalescenci – Zieleniecki i Marcin Pieńkowski, kosztem Bartłomieja Rakowskiego i Michała Przybylskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pelikan Widzew. Łodzianie naprawdę muszą być wyjątkowo skoncentrowani - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24