4 liga piłkarska. Gronowice - Polonia Nysa 2-1

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Gracze z Gronowic długo czekali na przerwanie złej passy. Na zdjęciu: Dawid Rogowski.
Gracze z Gronowic długo czekali na przerwanie złej passy. Na zdjęciu: Dawid Rogowski. Sławomir Jakubowski
Walczący o utrzymanie gospodarze sprawili dużą niespodziankę, pokonując znacznie wyżej notowanego rywala.

Sytuacja zespołu z Gronowic jest taka, że każde zdobyte „oczko” może okazać się dla niego na wagę złota. Przed rozpoczęciem 28. serii gier zajmował bezpieczne, 13. miejsce w tabeli, ale miał tylko minimalną przewagę nad strefą spadkową. Dość powiedzieć, że na zwycięstwo czekał aż od ... 11 listopada 2017 roku, kiedy to w 16. kolejce wygrał u siebie 3-1 z KS-em Krasiejów.

O ile jego sukcesu w tamtym meczu nie można było uznać za niespodziankę, o tyle zwycięstwo Gronowic nad Polonią Nysa, czyli obecnie trzecią drużyną w stawce, można śmiało określić nawet mianem sensacji.

Tym bardziej, że początkowo wcale starcie nie układało się po myśli gronowiczan. Pierwszą bramkę, zgodnie z planem, zdobyli bowiem nysanie. W 29. minucie do rzutu wolnego podszedł ich napastnik Dawid Byrski i pięknym uderzeniem z okolic 20. metra nie dał żadnych szans na obronę bramkarzowi gospodarzy Konradowi Grycanowi.

Nadzieja na sukces wstąpiła jednak w serca miejscowych tuż przed końcem pierwszej połowy. Wówczas to Klaudiusz Lasik „urwał się” rywalom na tyle, że jeden z nich uciekł się do nieprzepisowego powstrzymania go w polu karnym. Strzał z 11 metrów na gola pewnie zamienił Kamil Kaczor.

Kiedy przez większość drugiej części gry wydawało się, że wszystko zmierza ku podziałowi punktów, ekipa z Gronowic raz jeszcze pokazała pazur. Ponownie główną rolę przy akcji bramkowej odegrał Klaudiusz Lasik. Tym razem to on sam skutecznie wykończył akcję i ustalił wynik rywalizacji.

To niepowodzenie Polonii potwierdziło, że wiosną spisuje się ona nierówno. Jej, już i tak iluzoryczne, szanse na wyprzedzenie prowadzącego Agroplonu Głuszyna teraz zmalały już praktycznie do zera.

Gronowice - Polonia Nysa 2-1 (1-1)
Bramki: 0-1 Byrski - 29., 1-1 Kaczor - 45. (karny), 2-1 K. Lasik - 72.
Gronowice: Grycan - Ciepielowski, M. Gacmaga, R. Lasik, Pelc - K. Lasik, Bełz, Kaczor, Witos (88. Pudełko), Jantos - Gąsiorowski (87. D. Rogowski). Trener Dariusz Surmiński.
Polonia: P. Kowalczyk - Krasowski, T. Kowalczyk, Perkowski, Kulak - Zychowicz, Bobiński, Majerski (82. Śleziak), Ściański (57. Lepak), Mroziński - Byrski (60. M. Bajor). Trener Tomasz Rak.
Żółte kartki: R. Lasik, Pelc - Krasowski.
Sędziował Jacek Babiarz (Kluczbork).
Widzów 50.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: 4 liga piłkarska. Gronowice - Polonia Nysa 2-1 - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na gol24.pl Gol 24