Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Boruc zostaje w Bournemouth

ks
11.06.2016 niceakonferencja prasowa przed meczem polska irlandia polnocnanz. artur borucfot. damian kosciesza / gol24.pl
11.06.2016 niceakonferencja prasowa przed meczem polska irlandia polnocnanz. artur borucfot. damian kosciesza / gol24.pl Damian Kosciesza
Artur Boruc zostaje w AFC Bournemouth. Polski bramkarz przedłużył umowę z angielskim klubem o kolejny rok.

Choć Boruc przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski na Euro 2016, to nie przeszkodziło mu to porozumieć się z szesnastym zespołem ostatniego sezonu Premier League i podpisać nowy kontrakt z popularnymi „Wisienkami”.

Doświadczony golkiper, który w swojej karierze grał m. in. w Celtiku Glasgow, Fiorentinie i Southampton, występuje na Vitality Stadium od września 2014 roku. Z drużyną Bournemouth zdołał najpierw awansować do Premier League, a następnie, w debiutanckim sezonie Wisienek w najwyższej klasie rozgrywkowej, pomóc im w bezproblemowym utrzymaniu. W poprzednich rozgrywkach Boruc wystąpił w 32 meczach ligowych, w których puścił 51 goli i siedmiokrotnie zachowywał czyste konto.

- Artur był fantastyczny w poprzednim sezonie i dlatego jesteśmy zadowoleni, że możemy go zatrzymać na kolejny sezon w Premier League. Klauzula w kontrakcie Artura i tak dawała nam pewność, że zostanie u nas, ale mimo to postanowiliśmy zaoferować mu nową umowę po jego dobrych występach. Teraz życzymy mu powodzenia na Euro 2016 i wierzymy, że wróci do nas po bardzo udanym turnieju - powiedział dyrektor Bournemouth Neill Blake cytowany przez stronę oficjalną klubu.

Memy po meczu Polska - Niemcy: Pazdan zaimponował Siarze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24