Argentyna – Bośnia i Hercegowina LIVE! Gol Ibisevica, Argentyna wciąż prowadzi

Jakub Seweryn
Czy da się piękniej zadebiutować na mistrzostwach świata niż rozgrywając mecz z Argentyną na legendarnej Maracanie? Taka okazja przytrafiła się drużynie Bośni i Hercegowiny, która w swoim historycznym debiucie na Mundialu zmierzy się właśnie z faworyzowanymi Albicelestes z głodnym sukcesu z reprezentacją Lionelem Messim.

Nie ma wątpliwości, że zdecydowanym faworytem tego pojedynku jest Argentyna, dla której Bośniacy mają być jedynie pierwszą niezbyt trudną przeszkodą w drodze do tytułu mistrza świata. Pierwsze miejsce w grupie F jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji zostało zarezerwowane zespołowi Albicelestes. Z takim postawieniem sprawy nie zgadza się jednak Alejandro Sabella. - Ubierając tę koszulkę, zdajemy sobie z wiążącą się z nią odpowiedzialnością. To jest też nasza siła. Nie lubię jednak określenia ‘faworyt’, bo to zostawiamy innym – mówił przed tym spotkaniem selekcjoner Argentyny.

Cała Argentyna swoje nadzieje wiąże przede wszystkim z Leo Messim, który musi wreszcie przełamać się na mundialu. Sabella ma nadzieję, że cały zespół stworzy do tego odpowiednie warunki swojemu liderowi. – Musimy zrobić wszystko, stworzyć odpowiednie otoczenie, aby wyciągnąć z Messiego sto procent jego możliwości. Widzę bowiem, że znajduje się on w bardzo dobrej formie – przyznał 59-letni szkoleniowiec.

Dotychczas, pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki brał udział dwukrotnie w mistrzostwach świata i za każdym razem musiał przełknąć gorycz porażki po ćwierćfinale. W obu przypadkach katem Albicelestes byli Niemcy. Co więcej, La Pulga tylko w jednym meczu tego turnieju zdołał wpisać się na listę strzelców i, co ciekawe, miało to miejsce w debiucie na mistrzostwach świata w Niemczech w 2006 roku, gdy młodziutki wówczas Messi ustalił wynik spotkania z Serbią i Czarnogórą na 6:0. Od tego momentu minęło już siedem mundialowych pojedynków, w których gwiazdor Barcelony nie zdołał strzelić jakiegokolwiek gola i on sam zdaje sobie doskonale sprawę, że na przedłużenie tej serii na kolejne mecze nie może sobie pozwolić. To bowiem najprawdopodobniej zbiegłoby się ze zbyt wczesnym odpadnięciem Argentyny z turnieju i kolejną niewykorzystaną szansą Messiego na dorównanie legendzie Diego Maradony, do czego 26-latkowi brakuje tylko, a może aż Pucharu Świata.

Na zupełnie innym biegunie jest Bośnia i Hercegowina. Zespół Safeta Susicia jest absolutnym debiutantem na mistrzostwach świata i jest on uważany za faworyta do zajęcia drugiej pozycji w grupie F, w której znajdują się jeszcze Iran i Nigeria, to jednak nie da się nie odnieść wrażenia, że Edin Dzeko i spółka mogą grać bez większej presji, czerpiąc radość z każdego mundialowego spotkania. Argentyna wydaje się być idealnym przeciwnikiem na debiut dla Bośniaków, którzy w niedzielę nic nie muszą – ich porażka będzie uznana za coś absolutnie normalnego, natomiast ewentualny triumf byłby w niespełna czteromilionowym kraju historycznym wydarzeniem.

Co więcej, sparingi Bośni i Hercegowiny przed mistrzostwami wydają się sugerować, że ekipa Susicia jest dobrze przygotowana do tego turnieju. O ile wysokie zwycięstwo nad młodzieżówką Santosu było obowiązkiem, to pokonanie innych finalistów Mundialu, Meksyku (1:0) i Wybrzeża Kości Słoniowej (2:1) powinno służyć za ostrzeżenie dla pewnych siebie Argentyńczyków.

Czy Argentyna pokona Bośnię i Hercegowinę i pozna smak zdobycia Maracany, na której za niespełna miesiąc odbędzie się także finał Mundialu? A może to zespołowi z Bałkanów przypadnie kolejna spora niespodzianka na tym turnieju? Początek tego spotkania równo o północy polskiego czasu.

Rio de Janeiro, 15 czerwca
Grupa F

Argentyna – Bośnia i Hercegowina
Sędzia: Joel Aguilar (Salwador)

Przypuszczalne składy:

Argentyna: Romero − Fernandez, Garay, Basanta (Demichelis) − Zabaleta, Gago (Biglia), Mascherano, Di Maria, Rojo − Messi − Aguero.

Bośnia i Hercegowina: Begović – Mujdza, Sunjić, Spahić, Salihović – Besić, Pjanić – Hajrović, Misimović, Lulić – Dzeko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24