Arifović: Jest za wcześnie, aby mówić o awansie do ekstraklasy

Bartosz Czekała
Ensar Arifović poprzednią rundę spędził w Arce Gdynia
Ensar Arifović poprzednią rundę spędził w Arce Gdynia Tomasz Bołt / Polskapresse
- Naszym głównym celem jest spokojne utrzymanie się. Jak ten warunek zostanie spełniony to wyznaczymy sobie kolejne cele - powiedział w rozmowie z Ekstraklasa.net bośniacki snajper Floty Świnoujście, Ensar Arifović.

Można śmiało powiedzieć, że w Świnoujściu przechodzi Pan drugą młodość. Każdy kolejny mecz jest bardzo udany. W sobotę dobra gra została potwierdzona bramką...
Mecz za meczem akurat nie. Ostatnie spotkanie z Polonią udane nie było (śmiech).

Flota ma rozegrane już trzy mecze, zdobyła komplet punktów, pięć bramek strzeliła, żadnej nie straciła. Czy myślał Pan o takim wymarzonym początku sezonu?
To, że będziemy mieli 9 punktów to się chyba nikt nie spodziewał, ja też tego się nie spodziewałem. Trzeba dalej wygrywać, żeby o Flocie było głośno, bo jak wiadomo sytuacja w klubie nie jest bajeczna.

Wydaję się, że za wcześnie jeszcze na stawianie sobie takiego sezonowego celu minimum, ale może Pan taki sobie już wyznaczył?
Naszym głównym celem jest spokojne utrzymanie się. Jak ten warunek zostanie spełniony to wyznaczymy sobie następne cele.

Wiadomym jest, że brakuje od 2. kolejki Krzysztofa Bodzionego. Czy jego brak w środku pola jest odczuwalny czy wręcz przeciwnie?
Jak widać, radzimy sobie także skutecznie i bez niego, ale cieszymy się, że wkrótce wróci.

Jak ocenia Pan pracę nowego szkoleniowca Floty, Dominika Nowaka?
Od oceniania jest trener mnie, a nie ja jego.

Nie tak dawno Flota w rozgrywkach Pucharu Polski wyeliminowała Górnika Zabrze, klub w którym nie tak dawno Pan jeszcze biegał po boiskach ekstraklasowych. Jakie to uczucie ograć były klub i byłych kolegów?
Oczywiście radość była ogromna bo wiadomo, że Flota nie codziennie gra z taką marką, jak Górnik. Bardzo fajnie było ich wyeliminować i sprawić ogromną radość naszym kibicom.

Niebawem nastąpi losowanie następnej rundy tych rozgrywek. Czy ma Pan jakiegoś wymarzonego przeciwnika?
Może Polonia Warszawa? To też mój były klub.

Flota bez wątpienia jest na fali. Po 3. kolejkach to samodzielny lider. Kibice na pewno ostrzą sobie apetyty na następne potyczki Wyspiarzy. Czy ten cel, o którym przed sezonem wspominał trener Dominik Nowak, czyli walka o ekstraklasę, jest realny?
My na pewno będziemy się starać, wygrywać, ale o awansie mówić jest jeszcze za wcześnie.

Wiadomym jest też, że ma Pan także nowego współpracownika w linii ataku. Jest nim Sebastian Olszar. Jak Pan się rozumie z nim na boisku?
Na razie współpraca się układa i oby tak dalej.

Na koniec oddaję Panu głos. Czy chciałby Pan kogoś pozdrowić? Przekazać jakieś słowa kibicom Floty?
Cała drużyna ma nadzieję, że coraz więcej ludzi będzie przychodzić na nasze mecze i wszyscy razem będziemy świętować nasze zwycięstwa.

Rozmawiał Bartosz Czekała/Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24