Artur Boruc: Kibice w wielu klubach odbierali mnie dobrze, bo zawsze mi zależało

Press Focus/x-news
29.08.2020 warszawa legia warszawa - jagiellonia bialystokn/z artur borucfot. adam jankowski / polska press
29.08.2020 warszawa legia warszawa - jagiellonia bialystokn/z artur borucfot. adam jankowski / polska press brak
Artur Boruc grał w Legii Warszawa od 1999 do 2005 roku. W letnim oknie transferowym wrócił do stołecznego klubu po 15 latach. Bramkarz występował w tym czasie w Celticu Glasgow, Fiorentinie, Southampton i Bournemouth. Były reprezentant Polski w środę (09.09) udzielił klubowym mediom obszernego wywiadu, w którym poruszono wiele wątków.

- Niesamowicie miło wspominam pierwsze powołania do drużyny narodowej. Lata leciały szybko, występy na mistrzostwach świata i Europy były niczym pstryknięcie palcem - stwierdził Boruc.

- Wydaje mi się, że kibice w wielu klubach odbierali mnie dobrze, bo zawsze mi zależało. Nigdy nie chciałem być nijakim człowiekiem - oznajmił bramkarz.

Doświadczony zawodnik wspomniał również okres spędzony w Celticu Glasgow. W czasie gry w Szkocji Boruc odniósł największe sukcesy. - Czasami pewne zachowania względem fanów Rangers wynikały z podświadomości. Każdy czuł, że żyje atmosferą - stwierdził piłkarz.

- Najlepiej wspominam spotkanie z Manchesterem United w fazie grupowej Ligi Mistrzów - ocenił Artur Boruc.

Na pytanie, którego z reprezentantów Polski szanował najbardziej, Artur Boruc odpowiedział humorystycznie. - Dopóki go nie poznałem, to był nim pan prezes Boniek.

- Bardzo dobrze zarabiam w Legii. Zapraszam wszystkich chętnych piłkarzy, gwiazdy światowego formatu także. Messi pewnie będzie trudny do wyciągnięcia, ale będziemy próbowali - zażartował „Król Artur”.

Kontrakt Artura Boruca z Legią Warszawa obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku.

PKO EKSTRAKLASA w GOL24

Nie unikniemy masowych wyjazdów polskich piłkarzy do zagranicznych lig. Zdarza się jednak tak, że wracają oni do Ekstraklasy, bo marzenia o karierze zderzyły się z brutalną rzeczywistością. Bywa i tak, że zawodnik, po osiągnięciu sukcesu, zwyczajnie wraca do klubu, z którego wyrósł, bo czuje taką powinność. Każdemu transferowi towarzyszy wówczas medialna gorączka. Oto głośne powroty do Ekstraklasy z ostatnich lat. Sprawdźcie!

Głośne powroty do Ekstraklasy w ostatnich latach. Nie tylko ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24