Argentyńczyk doznał lekkiego urazu mięśnia czworogłowego uda, który wykluczył go z tej rywalizacji. Poza jego absencją, szkoleniowiec Barcelony, Gerardo Martino, postawił na możliwie najsilniejszy zespół z Neymarem, Xavim, Iniestą i Pique na czele. Mimo to Barca długo nie potrafiła sforsować defensywy rywala, a sama w obronie popełniała szkolne błędy.
Dopiero w 33. minucie gola celnym strzałem głową zdobył Cesc Fabregas. Ku zaskoczeniu wszystkich, siedem minut później fatalne nieporozumienie w katalońskiej obronie wykorzystał Yahyah i doprowadził do wyrównania. Do przerwy było jednak 2:1 dla Barcelony, po tym jak w samej końcówce pierwszej połowy znakomitą techniką w polu karnym rywala popisał się Neymar, a następnie w sytuacji "sam na sam" umieścił piłkę w siatce.
W drugiej części gry ponownie przez dłuższy czas działo się niewiele. Dopiero mniej więcej w 70. minucie Barcelona wzięła się do roboty, czego efekty widoczne były już pięć minut później, gdy po asyście Fabregasa swojego gola w tym meczu zdobył Pique. Katalończycy stworzyli jeszcze kilka dobrych sytuacji, ale wynik pozostał do końca bez zmian.
Mecz w Malezji był ostatnim sprawdzianem Blaugrany przed rozpoczęciem sezonu ligowego w Hiszpanii, które zaplanowano już na przyszły weekend.
Malaysia XI - FC Barcelona 1:3 (1:2)
Gole: Yahyah 40' - Fabregas 33', Neymar 43', Pique 75'
Skład Barcelony: Valdes (63' Pinto) - Alves (46' Montoya), Pique (83' Bartra), Mascherano (80' Bagnack), Alba (46' Adriano) - Xavi (62' Dos Santos), Busquets (62' Song), Iniesta (62' S. Roberto) - Alexis, Neymar (46' Tello), Fabregas (83' Dongou)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?