26-letni piłkarz po raz pierwszy od powrotu z wypożyczenia do pierwszoligowej Arki Gdynia wybiegł w podstawowym składzie Żółto-Czerwonych.
- Był to gorzki powrót, choć w pierwszej połowie miałem dogodną sytuację, której nie wykorzystałem. Żałuję, ale taka jest piłka. Musimy podnieść głowę do góry i myśleć o następnym spotkaniu. Nie możemy tego rozpamiętywać. To na pewno nam nie pomoże, a może wyrządzić więcej szkód - uważa Kwiecień, cytowany przez oficjalny portal internetowy Jagiellonii.
Zdaniem zawodnika Jagi kluczowym momentem był rzut karny dla Miedziowych, zamieniony na gola przez Filipa Starzyńskiego.
Po straconym golu spotkanie się otworzyło. Wiedzieliśmy, że Zagłębie dobrze gra z kontrataku i udowodniło to w tym meczu. Na pewno mogliśmy zrobić więcej w tym meczu. Ja powinienem strzelić gola, mógł to też zrobić Fernan, mogliśmy zapobiec stracie bramek. Piłka nożna to gra błędów, a kto popełni ich mniej, ten wygrywa. Za często się dziś myliliśmy i dlatego wyjeżdżamy z Lubina bez punktów. Jesteśmy bardzo rozczarowani - kończy Kwiecień.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?