Skrót meczu Wisła - Śląsk 2:3 (BRAMKI, WIDEO)
Jeśli marnuje się tyle dogodnych sytuacji na zdobycie gola, to ciężko myśleć o awansie do finału Pucharu Polski.
Oczywiście, że tak. Miałem przynajmniej dwie stuprocentowe okazje i powinienem wykorzystać. Co najmniej jedną do przerwy. Wtedy mecz pewnie inaczej by wyglądał, a tak, to niestety odpadliśmy.
Reszta zawodników z drużyny miała pretensje za te niewykorzystane okazje?
Koledzy nic nie mówili. Choć mam świadomość, że powinienem je wykorzystać. Podobnie jak w poprzednim meczu z Legią. Niestety, w ostatnim czasie, skuteczność to nie jest moja mocna strona.
Początkowo w pierwszym składzie na szpicy wyjść miał Daniel Sikorski. W ostatnim momencie trener niejako zmuszony był postawić na ciebie. Były wcześniej sygnały, że Sikorski doznał jakiegoś urazu?
Jak chłopaki zeszli z rozgrzewki, to okazało się, że Danielowi coś doskwiera. Kiedy obie drużyny stały w tunelu, ja zaczynałem rozgrzewać się. Dostałem informacje, że może wejdę i tak było. Wszedłem z marszu, nie do końca rozgrzany i raczej mi to nie posłużyło.
Teraz gracie już właściwie „o pietruszkę”. Utrzymanie w lidze raczej pewne, puchary wam nie grożą…
Musimy myśleć o tym, żeby zająć jak najlepsze miejsce w tabeli, gdzie w środku jest ścisk. Kilka meczów wygranych czy przegranych od razu zmienia pozycję w zestawieniu. Dlatego musimy myśleć o każdym kolejnym spotkaniu i w każdym walczyć o trzy punkty.
Dodatkowo będzie to walka o pieniądze dla klubu. Każde miejsce jest odpowiednio premiowane, a Wiśle bardzo przyda się zastrzyk gotówki.
Są problemy finansowe i będziemy chcieli, żeby to miejsce było jak najwyższe.
Będzie moralny kac po przebudzeniu się rano?
Już jest. Była szansa, by jeszcze zaistnieć w europejskich pucharach. Nie udało się i humory nie są najlepsze.
Chcesz być na bieżąco? Polub nasz nowy fanpage Wisły Kraków na facebooku!
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?