Brosz: Do pierwszej straconej bramki graliśmy przyzwoite spotkanie (KONFERENCJA)

krk
Marcin Brosz, trener Korony Kielce
Marcin Brosz, trener Korony Kielce Lukasz Zarzycki / Echo Dnia / Polska Press
Korona Kielce w meczu kończącym 9. kolejkę Ekstraklasy musiała uznać wyższość Górnika Łęczna. Marcin Brosz nie ukrywał, że jest mocno rozczarowany takim rezultatem spotkania. - Wydawało się, że dzisiaj był moment do tego, aby zagrać ofensywniej, ale boisko to zweryfikowało - przyznał szkoleniowiec.

Marcin Brosz, trener Korony Kielce: - Wszyscy mieliśmy ogromne oczekiwania przed tym spotkaniem. Nie ukrywaliśmy, że chcieliśmy go rozstrzygnąć na naszą korzyść. W pierwszej kolejności chciałbym podziękować naszej publiczności, bo pomimo niekorzystnego wyniku cały czas nas wspierali.

- Jesteśmy na takim etapie, gdzie gra defensywna powinna być naszym priorytetem. Wydawało się, że dzisiaj był moment do tego, aby zagrać ofensywniej, ale boisko to zweryfikowało. Do pierwszej straconej bramki graliśmy przyzwoite spotkanie. Ten gol jednak zmienił oblicze pierwszej połowy, a w drugiej nie potrafiliśmy znaleźć sposobu na Górnika. Walczyliśmy o chociaż honorową bramkę. Szkoda, że to się nie powiodło.

- Życie często weryfikuje niektóre sprawy. Niekiedy schowani za podwójną gardą jesteśmy bardziej groźni. Zespół jednak dawał sygnały, że możemy wyjść bardziej ofensywnie. To kiedyś będzie nieuniknione. Często, gdy wydaje się, że to już ten moment, to człowiek dostaje obuchem po głowie. Po takim czymś trzeba dalej pracować i wierzyć w siebie.

źródło: Korona Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24