- Mając w pamięci te wcześniejsze mecze w Kielcach, chcemy by ten z Górnikiem Łęczna zakończył się naszym zwycięstwem. Chcemy zagrać odważniej, niż to było w spotkaniu z Lechią w Gdańsku, gdzie byliśmy ustawieni bardziej defensywnie. Ofensywna gra wymaga zmiany taktyki, szykujemy też zmiany w składzie – mówi trener Korony Marcin Brosz przed poniedziałkową potyczką z Górnikiem, która rozpocznie się na Kolporter Arenie o godzinie 18.
Korona zaczynała 8 kolejkę rozgrywek, kończy 9, więc między meczami ma aż półtora tygodnia przerwy. - To nie jest dobre, za długo i jest gdzieś tam zachwiany prawidłowy rytm treningowy. Ale nie mamy na to wpływu, zresztą kolejny mecz, z Wisłą w Krakowie, rozgrywamy znów w piątek, więc będziemy z kolei mieli mniej czasu na przygotowanie się. Ale trzeba sobie jakoś radzić – tłumaczy szkoleniowiec, który w piątek dał piłkarzom wolne.
W jego zespole w ostatnim tygodniu z przeziębieniem walczył Marcin Cebula. Lekkie urazy wciąż leczą Michał Wrześniewski i Krzysztof Kiercz, a także Paweł Sobolewski i raczej nie będą brani pod uwagę przy ustalaniu składu. Do dyspozycji trenera będzie za to wracający po urazie Siergiej Pilipczuk, będzie mógł też zadebiutować wypożyczony z Lechii Gdańsk Bartłomiej Pawłowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?