Casillas i Xavi uhonorowani najwyższym odznaczeniem sportowym w Hiszpanii

Uroczystość wręczenia orderów dla zawodników, którzy obecnie grają poza granicami kraju, odbyła się w madryckim pałacu Moncloa. Na spotkanie z hiszpańskim premierem, Mariano Rajoya, dotarł tylko Iker Casillas. Występujący na co dzień w katarskim Al-Sadd Xavi nie zjawił się w stolicy kraju. Golkiper FC Porto był za to niezwykle poruszony całą ceremonią.

- Chciałbym podziękować hiszpańskiemu rządowi za to odznaczenie. Nie jestem pewien, czy na nie zasłużyłem, jednak jestem z niego bardzo zadowolony. Życzyłbym sobie, żeby za dwa lata, kiedy skończy się moja kariera, zapamiętano mnie jako osobę, która pomagała ludziom - przyznał Casillas, o czym informuje hiszpański dziennik "AS".

Szef rządu również był poruszony tą chwilą. Nieobojętny na sprawy sportowe Rajoya oświadczył, że obecny bramkarz FC Porto to postać obok której nie można przejść obojętnie.

- Wszyscy wiedzą, kim jest Casillas - jednym z najbardziej utytułowanych sportowców w Hiszpanii, sercem związany z Madrytem, choć już w nim nieobecny. Wygrał z nim wszystko, podobnie jak z reprezentacją. Odznaczenie otrzymuje nie tylko za zasługi sportowe - również za to, że jest wspaniałym człowiekiem. W pełni na nie zasłużył - wyjawił premier.

Królewski Order Zasług Sportowych lub Krzyż Wielki Orderu Zasług Sportowych to najwyższe odznaczenie sportowe w kraju. Otrzymują je osoby, które osiągają wybitne osiągnięcia na płaszczyźnie trenowania, nauczania, promowania, organizacji i zarządzania aktywnością fizyczną.