Cecherz: Jeśli dojdzie do wzmocnień, to niewielu

Rafał Kamieński / Gazeta Krakowska
Przemysław Cecherz, trener Kolejarza Stróże, jest zadowolony z drużyny
Przemysław Cecherz, trener Kolejarza Stróże, jest zadowolony z drużyny Arkadiusz Ławrywianiec / Polskapresse
- Senator mówi, że mogło być lepiej, a ja, że mogło być gorzej - śmieje się trener Kolejarza Stróże Przemysław Cecherz. - Żarty żarami, ale jesteśmy z naszego wyniku bardzo zadowoleni. Trudno się dziwić. Kolejarz po zwycięstwie nad Flotą przezimuje na piątym miejscu, czego nie spodziewali się najwięksi optymiści.

W Stróżach myślą już o wzmocnieniach, ale zmiany w składzie będą kosmetyczne. Przemysław Cecherz chce drużynę wzmocnić dwoma może trzema zawodnikami. Chodzi o obrońcę i jednego zawodnika ofensywnego. - Nie dlatego, że ktoś mnie w tej rundzie zawiódł, ale po to, by mieć większe pole manewru, kiedy pojawią się kartki czy kontuzje - wyjaśnia trener.

Będzie to więc raczej poszerzenie dość szczupłej jak na pierwszoligowe realia kadry Kolejarza. Jutro podczas sparingu z trzecioligowym Popradem Muszyna (w Muszynie o 13.45) Kolejarz przetestuje dwóch młodzieżowców.

Piłkarze potrenują jeszcze do końca tygodnia, a potem z indywidualnym programem zajęć rozjadą się do domów. Na pierwszych zajęciach po przerwie spotkają się 9 stycznia.
Szkoleniowiec już po wygranym meczu z Ruchem Radzionków wspomniał o tym, że w jego zespole jest jeszcze rezerwa.

- W tym sensie, że było kilka spotkań, w których mogliśmy pokusić się o więcej punktów - wyjaśnia. - W meczu z Piastem mieliśmy dwie sytuacje, których nie mieliśmy prawa nie strzelić, choćby ta Konrada Cebuli. A zremisowane mecze z Pogonią i Arką? To my w nich prowadziliśmy, a w Gdyni gola straciliśmy w 82. minucie. Nie chcę gdybać, ale przy odrobinie piłkarskiego szczęścia moglibyśmy być wiceliderem.

Trzeba też dodać, że w tym roku aura obeszła się wyjątkowo łaskawie z płytą w Stróżach, bo w poprzednich latach bywało różnie.
Szkoleniowiec przyznaje, że w zespole absolutnie nikt nie zawiódł, a zaproponowana koncepcja gry spodobała się piłkarzom i stąd wynik.
- Nie chciałbym specjalnie nikogo wyróżniać, ale na pewno wiele do zespołu wnieśli Maciek Kowalczyk i Janusz Wolański. Z kolei Darek Zawadzki Konrad Cebula postarali się o odpowiednią rywalizację. W obronie Krzysztof Markowski - dyrygent, przy tym bardzo skuteczny w grze. Mocna ingerencja kadrowa w ten skład byłaby zła, więc jej nie będzie. Jeśli dojdzie do wzmocnień, to niewielu - dodaje na koniec trener Kolejarza Stróże.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24