Klub z Nagai Stadium, który gościł uczestników Mistrzostw Świata w 2002 roku, to tegoroczny spadkowicz, walczący o szybki powrót do krajowej elity. Po 20 kolejkach J-League 2 (w Japonii obowiązuje system rozgrywek wiosna-jesień) plasuje się na czwartym miejscu w tabeli z dorobkiem 33 punktów. Do liderującego Omiya Ardija traci dziesięć "oczek". Jeszcze do niedawna w Cerezo występowali znani z europejskich boisk Urugwajczyk Diego i Forlan i Niemiec z brazylijskimi korzeniami Cacau.
Cezary Wilk był zawodnikiem Deportivo przez ostatnie dwa lata. W sezonie 2013/2014 wywalczył z nim awans do Primiera Division, a w minionych rozgrywkach zdołał się z nim utrzymać na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Hiszpanii. W ubiegłym sezonie dla klubu z Galicji rozegrał jedenaście spotkań w lidze. Przed wyjazdem z Polski w 2013 roku, grał w Polonii Warszawa, której jest wychowankiem, ŁKS Łódź, Koronie Kielce i Wiśle Kraków.
Przypomnijmy, że Wilk nie byłby pierwszym polskim piłkarzem aktualnie występującym na japońskich boiskach. W styczniu kontrakt z Jubilo Iwata podpisał były bramkarz Ruchu Chorzów Krzysztof Kamiński. Jego drużyna jest na chwilę obecną vice liderem rozgrywek zaplecza J-League. Nie dawno ofertę z kraju "Kwitnącej Wiśni" miał także Grzegorz Kuświk z Ruchu Chorzów, ale prawdopodobnie zagra on w jednym z klubów tureckiej ekstraklasy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?