Czas trenera Baniaka we Flocie się skończył [KOMENTARZ]

Bartosz Czekała
Czy Bogusław Baniak zostanie zwolniony?
Czy Bogusław Baniak zostanie zwolniony? Małgorzata Dorosz
Ostatnie wyniki drużyny z Wyspy Uznam sprawiły, że coraz większa liczba kibiców domaga się zwolnienia Bogusława Baniaka. Jak na tak fatalną postawę zespołu zareaguje zarząd?

Miały być wyniki, ładna i przede wszystkim skuteczna gra, a jak na razie jest czerwona latarnia ligi i miejsce dające spadek do 2 ligi. Jak widać, zarządowi klubu nie śpieszy się z szybkimi ruchami personalnymi. Tylko, żeby potem nie było za późno.

Sympatycy Wyspiarzy już od kilku kolejek dają upust emocjom. Z meczu na mecz coraz mniej widzów pojawia się na stadionie. Fani swoje niezadowolenie z wyników pokazują we wpisach na oficjalnej stronie klubu na Facebooku. Jeśli już mamy oceniać pracę Bogusława Baniaka, a możemy to zrobić, bo runda jesienna dobiega końca, to zróbmy to.

Z dniem przyjścia tego szkoleniowca do Floty wydawało się, że to może być strzał w dziesiątkę. Szkoleniowiec, który wprowadzi rygor, ale i zarazem uda mu się zbudować dobrą atmosferę wokół zespołu. Baniak zapowiadał, że nie ma mowy o awansie do Ekstraklasy, bo klub po rozczarowaniu z minionego sezonu, nie będzie w stanie w obecnych rozgrywkach powtórzyć wyczynu z poprzedniego. Celem jednak miało być spokojne utrzymanie, a nawet miejsce w górnej połowie tabeli. Miała być ładna, ofensywna gra i solidna gra w obronie.

Tak jednak nie jest. W każdym kolejnym meczu gra się nie klei. Najgorzej Flota wygląda w pierwszych minutach, w których Wyspiarze zazwyczaj są karceni. Potem muszą gonić wynik, ale ciężko znaleźć sposób na rywala w ataku pozycyjnym, gdy ten broni się całym zespołem we własnym polu karnym. Do tego dochodzi duża rotacja w wyjściowym składzie. W jaki sposób Wyspiarze mają stanowić kolektyw na boisku, gdy co mecz grają w innym składzie lub na innych pozycjach? Wygląda to tak, jakby po prostu "Bebeto" palił się grunt pod nogami i nie mając pomysłu, próbuje wszystkich wariantów. Po meczach na konferencjach prasowych cały czas powtarza, że gra jest ładna lub, że sędziowie popełniają rażące błędy, które pozbawiają Flotę punktów.

Trzeba przyznać, że kilkukrotnie sędziowie skrzywdzili Flotę w tym sezonie, ale nie ma co się tym podpierać. Nie tylko drużyna ze Świnoujścia jest "okradana" z punktów. Poziom sędziowania w 1 lidze stoi na bardzo niskim poziomie. Wracając jednak jeszcze do słów Baniaka niemal po każdej konferencji prasowej. Za styl punktów nie dają. Czas się przebudzić, dopóki nie będzie za późno, a najlepiej z honorem podać się do dymisji, bo gra nagle raczej nie ulegnie znaczącej poprawie.

Baniak także cały czas wspomina o dobrej atmosferze w klubie, której po prostu nie ma. Czymś trzeba się pochwalić, aby nie było, że taki zły z niego trener. Zresztą trener Baniak ma podobny warsztat do swojego przyjaciela, którego sam polecał Flocie, Dominika Nowaka. Nowak też mówił o tym, jaka panuje dobra atmosfera, a jak wiemy bezpodstawnie odsunął dwóch graczy. Mowa tu o Ensarze Arifoviciu i Ivanie Udareviciu (obecnie gra w Motorze Lublin).

Niedawno coach świnoujścian wspomniał też na oficjalnej stronie klubu, ze w drużynie brakuje bocznych obrońców. To teraz nasuwa się na myśl tylko jedno pytanie, czemu podziękowano za grę Udareviciovi? Fakt, że to stoper, ale przy jego obecności można by było kogoś przesunąć na bok.

Ciężko mówić w tej chwili cokolwiek dobrego na temat działań zarządu Floty. Dusan Radolsky ostatnio został zwolniony z Termaliki mimo, że niecieczanie w tabeli byli o kilka lokat wyżej. We Flocie najwidoczniej czekają na spadek...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24