Czerwone Diabły znów nokautują rywala. Hat-trick Kagawy w meczu z Norwich

Przez pierwsze kilkanaście minut niewiele działo się na Old Trafford. Żadna ze stron nie decydowała się na obleganie bramki przeciwnika, początek wyglądał raczej jak klepka na treningu. Przez niemal całą pierwszą połowę gospodarze przeważali w statystykach posiadania piłki (ponad 60%). Podopieczni Alexa Fergusona miewali przebłyski, ale w coraz lepszych akcjach brakowało szczęścia i wykończenia. Dopiero w doliczonym czasie gry pierwszej połowie piłkę do siatki posłał Shinji Kagawa.

Po wznowieniu gry w Manchesterze powiało nudą. Kilka akcji Kanarków rozbiło się o defensywę United. Mimo iż z duetu Rooney-van Persie, to ten pierwszy był mniej widoczny, Sir Alex Ferguson zdecydował się zdjąć z boiska Holendra. W 66. minucie zastąpił go Danny Welbeck.

Dziesięć minut później po podaniu Rooney’a Kagawa ze stoickim spokojem pokonał Bunna po raz drugi w tym meczu.

Warto było śledzić spotkanie do samego końca. Znani ze strzelania bramek w końcówkach meczów piłkarze "Czerwonych Diabłów" zadali rywalom jeszcze dwa ciosy. W 87. minucie swój występ hat-trickiem zwieńczył Kagawa, a w 90. minucie Norwich znokautował Rooney. Niewiele brakło, by gospodarze zdobyli jeszcze piątą bramkę, ale w ostatnich sekundach meczu minimalnie pomylił się Welbeck.

Nikt nie miał wątpliwości, której z ekip należą się trzy punkty. Spotkanie, które miało być rozgrzewką przed wtorkowym meczem z Realem zakończyło się pogromem. Było również udanym rewanżem United za porażkę z Norwich w rundzie jesiennej 0:1. Sam Alex Ferguson przyznał, że nie spodziewał się aż tak wysokiej wygranej. Był to kolejny krok "Czerwonych Diabłów" ku kolejnemu tytułowi mistrza Anglii.

Manchester United - Norwich City 4:0 (1:0)
1:0 Kagawa 45'
2:0 Kagawa 76'
3:0 Kagawa 87'
4:0 Rooney 90'