Czy Kasper Hamalainen zostanie w Lechu? "Zależy, ile klub będzie mu w stanie dać"

LEM/Głos Wielkopolski
Czy Kasper Hamalainen zostanie w Lechu Poznań?
Czy Kasper Hamalainen zostanie w Lechu Poznań? Grzegorz Dembiński
300 tys. złotych, talon na dużego fiata, mieszkanie, praca dla żony - tyle proponowano 30 lat temu Janowi Urbanowi za grę w Lechu Poznań. Kasprowi Hamalainenowi, któremu w grudniu kończy się kontrakt z Kolejorzem, za przedłużenie umowy trzeba będzie zapłacić zdecydowanie więcej, ale jak zdradził szkoleniowiec na wczorajszej konferencji prasowej przed meczem z Ruchem Chorzów, Fin jeszcze nie zdecydował się czy opuści Poznań.

Jan Urban nowy trener Lecha, zapowiadał, że bardzo ważne będą dla niego rozmowy z piłkarzami, by poznać ich opinie przyczynach kryzysu i sytuacji w jakiej się znaleźli. Jak pisaliśmy jedną z najważniejszych rozmów, będzie ta z Kasperem Hamalainenem. Fin to kluczowy zawodnik, gdy jest w formie mistrzowie Polski mają z niego mnóstwo pociechy, wnosi do drużyny bardzo dużo, zdecydowanie poprawia jakość ofensywy. Ale ostatnio daleko był od swojej normalnej dyspozycji. Mówiło się, że „Hama“ znalazł już sobie nowy klub, Broendby i dlatego myślami jest już w Danii.

Tymczasem ze słów Jana Urbana wynika, że nie do końca jest to prawda. - Poruszyliśmy temat jego kontraktu - mówi trener. - Gdy przychodziłem do Lecha, wydawało mi się, że temat pozostania Kaspra jest przegrany, bo zbliża się grudzień, a wciąż nie ma konkretnego sygnału w jego sprawie. Ale po rozmowie z nim, wydaje mi się, że jest szansa, by przekonać Kaspra to pozostania. Oczywiście wiele będzie zależało od tego ile klub będzie mu w stanie dać - podkreślił Urban. Wydaje się więc, że w sobotę ustalanie składu rozpocznie się od Fina, którego Urban nie tylko dobrze zna, ale też ceni.

Głos Wielkopolski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24