Czy piłkarze Zawiszy mogą ponownie liczyć na zorganizowany doping?

O tym, że kibice Zawiszy Bydgoszcz są 12 zawodnikiem drużyny, wie niemal każdy interesujący się futbolem w grodzie nad Brdą. Doping na meczach jest organizowany i prowadzony z legendarnej Trybuny B, na której zasiadają najbardziej żywiołowi i fanatyczni kibice, ubrani dla odróżnienia na czarno. Trybuna B to również niezapomniane oprawy meczowe.

Drugiego sierpnia b.r Zawisza podejmował zespół Pogoni Szczecin w ramach 2. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Tego dnia owa trybuna milczała, a pozostałe sektory nie potrafiły sobie dostatecznie poradzić z dopingiem, co powodowało niespotykany dotychczas na Gdańskiej nastrój. Cisza była protestem wobec przedstawicieli klubu, którym kibice zarzucali ignorancję, po wydarzeniu związanym ze służbami porządkowymi. Wyprosiły one ze stadionu miejscowych ultrasów przygotowujących oprawę meczową związaną z upamiętnieniem Powstania Warszawskiego. Klub w żaden sposób nie odniósł się do tej sytuacji.

Na sobotni mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała, bydgoscy kibice zwołują się i motywują zgodnie z obowiązującą zasadą „wszyscy na czarno” meldujemy się na trybunie B, aby głośnym dopingiem pomagać drużynie w odniesieniu pierwszego zwycięstwa w Ekstraklasie. Wydaje się zatem, że scenariusz z ostatniego spotkania przy ul. Gdańskiej raczej się nie powtórzy i kibice nie będą przedkładać animozji z klubem nad doping. Sami piłkarze również bardzo liczą na wsparcie fanów przez pełne 90 minut.

W dniu meczu przed trybunami A i B będzie można zapoznać się z przygotowanymi przez kibiców ankietami "które mają na celu pomóc zapewnić w przyszłości odpowiednie warunki uczestnictwa w meczach na Stadionie Zawiszy”.

źródło: własne / zawiszafans

ZAWISZA BYDGOSZCZ - serwis specjalny Ekstraklasa.net