W sierpniu 2020 roku Damian Kądzior zamienił Dinamo Zagrzeb na SD Eibar. Ten transfer mógł się obronić, bo skrzydłowy był w Chorwacji jednym z najlepiej punktujących zawodników swojej drużyny. Minęło jednak kilka miesięcy, a reprezentant Polski wystapił w zaledwie sześciu spotkaniach LaLiga i dwóch meczach Pucharu Króla. Łącznie na boisku spędził nieco ponad 350 minut. To zdecydowanie za mało, aby myśleć o rozwoju i pierwszym składzie w kadrze narodowej.
- Cieszymy się z transferu Damiana Kądziora. Może on grać na prawym oraz lewym skrzydle, ma również umiejętności, by grać tuż za napastnikiem. Gra także w reprezentacji Polski. Wierzę, że dobrze zaprezentuje się na boisku
- mówił oficjalnej stronie klubowej prezes, Hasan Cavusoglu.
19 stycznia Aytemiz Alanyaspor potwierdził półroczne wypożyczenie Kądziora. Zawodnik będzie mógł liczyć na regularną grę, a drużyna potrzebuje ofensywnych zawodników. Obecnie zajmuje szóste miejsce w tabeli tureckiej Super Lig i do pucharowej strefy traci trzy punkty.
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?