20-letni Drewniak jesienią wystąpił w dziewięciu spotkaniach Ekstraklasy, cztery razy wychodząc na boisko w podstawowym składzie. Na pozycji defensywnego pomocnika wyraźnie przegrywa z Łukaszem Trałką i Rafałem Murawskim, kolejnym rywalem w walce o miejsce w składzie jest Dimitrije Injac. Dlatego w Poznaniu doszli do wniosku, że lepiej byłoby wypożyczyć Szymona do innego klubu, by tam miał szansę regularnej gry. Jednym z adresatów oferty miał być Górnik Łęczna, ale lider I ligi odmówił. – Szukam piłkarza o ofensywnych parametrach, który będzie prowadził grę – stwierdził na łamach bulwarówki Jurij Szatałow, trener zespołu z Lubelszczyzny.
Odmiennie wygląda sytuacja z Możdżeniem. Jego kontrakt z Lechem wygasa za pół roku, a więc już teraz może podpisać obowiązującą od czerwca umowę z nowym pracodawcą. „Kolejorz” próbował przedłużyć ją jesienią, ale pierwszą ofertę 22-letni zawodnik odrzucił. Teraz zainteresowanie jego sprowadzeniem wyraża Pogoń Szczecin. – Lech ma u mnie pierwszeństwo w negocjacjach – stwierdził sam zawodnik.
Możdżeń to niejedyny piłkarz, któremu za pół roku kończy się umowa. W podobnej sytuacji są Injac, Murawski, a także Manuel Arboleda, Bartosz Ślusarski, Daylon Claasen i Maciej Gostomski. Z tym ostatnim klub doszedł już do porozumienia w sprawie warunków nowego kontraktu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
