Po godzinie meczu w Gliwicach Bjelica musiał znowu powędrować na trybuny. Trener Kolejorza nie zgadzał się z decyzjami sędziego Frankowskiego, które zdaniem Bjelicy krzywdziły jego drużynę. Zachowanie Chorwata poskutkowało wyrzuceniem go z ławki trenerskiej.
Wiele wskazuje na to, że szkoleniowca Lecha czekają poważne problemy. "Przegląd Sportowy" dotarł do raportu meczowego sędziego. Po usunięciu z boiska trener krzyczał do arbitra: "J*bie tie mater i co zrobiłem k***a!" - napisał w swoim raporcie Bartosz Frankowski.
Na konferencji prasowej Bjelica zaprzeczał, że słownie zaatakował sędziego - W trakcie meczu nie podważałem żadnej z decyzji sędziów. Pytałem ich jedynie, co złego zrobiłem - powiedział.
Komisja Ligi Ekstraklasy z pewnością nie pozostawi zachowania Bjelicy bez kary. Zwłaszcza, że to nie pierwszy raz, kiedy został on wyrzucony na trybuny.
EKSTRAKLASA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?