Wybory najlepszego zawodnika naszych północnych sąsiadów zakończyły się jagiellońskim dubletem, bo drugie miejsce zajął kolega klubowy Cernycha - pomocnik Arvydas Novikovas.
- Cieszę się bardzo z tego wyróżnienia, chociaż powiem szczerze, że się go nie spodziewałem. Ten rok nie był dla mnie tak udany, jak poprzedni, szczególnie jeśli chodzi o reprezentację Litwy. Dlatego spodziewałem się, że wygra Arvi, ale stało się inaczej - przyznaje napastnik Jagi.
Obaj Litwini skupiają się teraz na najbliższym meczu białostoczan - na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz.
- W Białymstoku przegraliśmy 1:3 i chcemy wziąć rewanż. Pamiętam z tamtego spotkania, że mieliśmy swoje okazje, ale je marnowaliśmy, a rywale nas za to skarcili - wspomina napastnik żółto-czerwonych. - Dlatego teraz musimy zagrać mądrze i skutecznie, by wrócić do domu z kompletem punktów - dorzuca.
Potyczka z beniaminkiem będzie zapewne trudna, nawet biorąc pod uwagę fakt, że Sandecja nie może występować na swoim stadionie i mecze w roli gospodarza rozgrywa w Niecieczy.
- I czuje się tam bardzo dobrze, co pokazuje chociażby ostatnie spotkanie z Legią, szczęśliwie zremisowane przez zespół z Warszawy. Z pewnością punkt zdobyty z mistrzem kraju podbuduje naszego przeciwnika, ale nie zmienia to naszego celu. Szanujemy Sandecję, jednak jedziemy do niej po trzy punkty - deklaruje nasz rozmówca.
Głośno mówi się ostatnio o rychłym odejściu Cernycha z Jagiellonii. Jego kontrakt kończy się latem przyszłego roku, a więc już w styczniu piłkarz będzie mógł związać się umową z innym klubem. Wybór na najlepszego piłkarza Litwy daje mu dodatkową kartę przetargową.
- Dla mnie niewiele to zmienia i tak jak już mówiłem wcześniej, żadnych rozmów teraz nie prowadzę, a skupiam się na grze. Pora na decyzje co do mojej przyszłości przyjdzie po ostatnim meczu ligowym - kończy Cernych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?