Nie pomoże im niestety "Doktor", ponieważ z reguły jego działania wpędzają tych biednych kibiców w jeszcze gorszy stan, a poza tym wielu ludzi twierdzi, że on sam także potrzebuje pomocy i to pilnej.
Nie jest wielką tajemnicą, że polski futbol ma dwa oblicza. Jedno z nich podoba nam się bardzo, bo dzięki niemu wygrywamy na Stadionie Śląskim z Czechami czy Portugalią. Taki Ronaldo, który ogrywa cały świat, trzy lata temu wyglądał przy Polakach jak Jarosław Kaczyński przy Marcinie Gortacie.
Drugie oblicze jest jednak wyjątkowo szkaradne. Na przykład wtedy gdy przegrywamy z taką Armenią czy Irlandią Północną. Los się odwraca i wówczas taki ktoś jak Hamlet Mchitarjan występuje w roli naszego grabarza.
Samo zestawienie Portugalczyka Ronaldo i Ormianina Mchitarjana jest dość patologiczne. Ten pierwszy - znany w całym świecie i nie daje nam rady, ten drugi strzela nam bramkę, a nikt o nim nie słyszał. Łączą ich tylko dość ładne imiona: Cristiano i Hamlet. Innego podobieństwa nawet Szekspir by nie znalazł!
Jak się mają czuć ci kibicie, którzy raz widzą reprezentację grającą genialnie, a potem są katowani typowym "kopaniem się po czołach"? Jest to rozdwojenie jaźni "jak w mordę strzelił".
Trzeba zrozumieć, że polska piłka jest tak stabilna jak chód lubiącego sobie wypić sportowca. Na przykład taki Kamil Grosicki. Niesforny, niekonsekwentny, nonszalancki, ale od czasu do czasu kopnie piłkę tam gdzie trzeba i już jest na ustach wszystkich.
Ostatnio zarzekał się, że już nie wywinie żadnego numeru, ale realiści doskonale wiedzą czego się można po nim spodziewać. Popularny "Grosik" jest doskonałym odwzorowaniem całego naszego futbolu: raz dobrze, raz źle, ale nadzieja jest zawsze. Zresztą jego pseudonim też nie jest bez znaczenia. Dzięki niemu już wiemy ile ta nasza piłka jest warta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?