Krzysztof Piątek (Cracovia): Kilka goli cieszy, ale wymagam od siebie dużo więcej

Rozmawiał Jacek Żukowski
Krzysztof Piątek jesienią zdobył 5 goli - 4 dla Cracovii, 1 dla Zagłębia Lubin
Krzysztof Piątek jesienią zdobył 5 goli - 4 dla Cracovii, 1 dla Zagłębia Lubin Andrzej Banaś
Rozmowa. Przed napastnikiem Cracovii Krzysztofem Piątkiem rok pełen wyzwań. Musi dźwignąć się z drużyną w tabeli, a z reprezentacją chce zagrać na mistrzostwach Europy do lat 21 z finałem w Krakowie.

- Zdobył Pan bramkę w pierwszym meczu Cracovii w nowym roku, w którym pokonaliście drugą drużynę 5:0. Bierze Pan to za dobrą wróżbę?

- Fajnie się wpisać w historię Treningu Noworocznego. Ten mecz to dla mnie nowość, bo jestem od niedawna w Cracovii. Na pewno jest to przyjemna sprawa. Słyszałem o pięknej tradycji, że jest to ważny dzień. Graliśmy na dobrym boisku.

- Od poniedziałku zaczynacie poważne przygotowania do wiosny. Za wami ciężka końcówka roku. Zostaje dziesięć spotkań, a jest spory dystans do odrobienia.

- Tak, musimy się bardzo dobrze przygotować do tego. Co mogę powiedzieć? Słabo już było, teraz musi być już tylko lepiej. Zła karta musi się od nas odwrócić. By tak się stało nie możemy popełniać tylu błędów. Wierzę mocno w to, że wiosna będzie dla nas udana i przy szczęściu, a przede wszystkim dobrej grze, możemy wskoczyć do pierwszej ósemki w tabeli.

- Gdy przyszedł Pan latem do zespołu, musiał Pan z marszu wejść do niego. Teraz będzie więcej czasu na solidne przygotowania, potrenowanie pewnych zagrań.

- To jest czas na to, by lepiej poznać drużynę. Musiałem się z chłopakami bardzo szybko zgrywać już w meczach ligowych, a teraz będzie czas na to, by spokojniej wejść w nowy zespół. Czekam z niecierpliwością na przygotowania.

- Szykuje się Pan na sparingową konfrontację z Szachtarem Donieck?

- To fajny przeciwnik, z którym zagramy w Hiszpanii. Dobrze się będzie pokazać na tle takich rywali. To czołowy zespół Europy.

- Cracovia dzięki udanemu poprzedniemu sezonowi rozbudziła nadzieje kibiców. Było 4. miejsce. Teraz fani nie wyobrażają sobie, by był duży regres, byście mieli nie zagrać w najlepszej ósemce.

- Tak w piłce bywa. Cracovia miała szczęście w tamtym sezonie, wygrywała mecze na styku, teraz są remisy i porażki. Musimy być w formie od pierwszego spotkania w lidze w nowym roku. Zostało dziesięć meczów, wierzę, że uda się nam awansować do górnej połowy tabeli.

- Dla Pana będzie to ważny rok także z tego względu, że w czerwcu odbędą się w Polsce młodzieżowe mistrzostwa Europy. Jest Pan w tej reprezentacji.

- Nie mogę spocząć na laurach, muszę bardzo ciężko pracować. Każdy z napastników z tej reprezentacji strzela bramki. Rywalizacja jest spora, by w ogóle zakwalifikować się do drużyny na tę imprezę. Dlatego muszę zdobywać gole, pokazywać się z dobrej strony, wywierać presję na konkurentach, by znaleźć się w kadrze.

- Wracając do spraw klubowych, to zdobył Pan jesienią 4 gole dla Cracovii. Taki dorobek chyba musi cieszyć?

- Może cieszyć, ale zawsze wymagam od siebie więcej. Gdyby było 7-8 goli, to byłbym w pełni zadowolony. Tym bardziej, że miałem ku temu okazje, by ten dorobek osiągnąć. Dlatego więc jestem trochę niezadowolony. Teraz już jednak nic nie zrobię, muszę pracować na to, by wykorzystywać nadarzające się okazje wiosną.

- Trener Zieliński zapowiada, że podczas tej przerwy Cracovia będzie szukać napastnika. To chyba dla Pana dobry bodziec, by być jeszcze lepszym?

Na pewno. Mogę się starać, by być lepszym, strzelać bramki i pomagać drużynie. Jak przyjdzie napastnik, to tylko zwiększy rywalizację na mojej pozycji.

Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o piłkarzach Cracovii

Tweets by sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Krzysztof Piątek (Cracovia): Kilka goli cieszy, ale wymagam od siebie dużo więcej - Dziennik Polski

Wróć na gol24.pl Gol 24