Po godzinie 21:30 na profilach Lecha w mediach społecznościowych ukazały się zdjęcia z odwróconym i zasłoniętym piłkarzem, który akurat wylądował na lotnisku Poznań-Ławica. Okraszono je zaszyfrowanym podpisem: "Orzeł wylądował -(STOP)- Zagraniczny lewy obrońca -(STOP)- Jutro testy -(STOP)- Więcej jutro, dobrej nocy -(STOP)-".
Fani "Kolejorza" chętnie włączyli się do zabawy w rozgryzienie, kim jest tajemniczy gość, a od wtorku nowy piłkarz ich drużyny. Prócz niepoważnych strzałów pojawiły się te bardziej zakorzenione w medialnych spekulacjach, jak Steliano Filip (Dinamo Bukareszt) czy Volodymyr Kostevych (Karpaty Lwów).
Żaden pracownik klubu ani nikt z dobrze poinformowanych poznańskich dziennikarzy pary z ust nie puścił. Jedynie portal weszlo.com zasugerował, że to jednak może być Ukrainiec. Póki nic nie jest potwierdzone w Lechu, kibice muszą cierpliwie przespać noc. Prawdopodobnie tej zimy czeka ich jeszcze jedno odgadywanie: - Oprócz Raduta, dojdzie przynajmniej dwóch nowych piłkarzy. Maksymalnie trzech - mówi bowiem trener Nenad Bjelica.
Ruchy kadrowe w Lechu Poznań:
Przybyli: Mihai Radut (Hatta Club), lewy obrońca (?)
Odeszli: Paulus Arajuuri (Broendby), Dariusz Formella (Arka Gdynia), Robert Gumny (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Kamil Jóźwiak (GKS Katowice)
wideo: Głos Wielkopolski
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Na nich Lech zarobił najwięcej. Lider jasny, a kto dalej? [TOP 10]
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?