Lech - Ruch LIVE! Mecz pożegnań

Marcin Małyszka
Ruch Chorzów i Lech Poznań nie mają już niczego do zdobycia
Ruch Chorzów i Lech Poznań nie mają już niczego do zdobycia Arkadiusz Gola / Polska Press
W 37. kolejce Ekstraklasy Lech Poznań zmierzy się na własnym stadionie z Ruchem Chorzów. Spotkanie najgorszych drużyn grupy mistrzowskiej rozpocznie się tak jak wszystkie mecze w niedzielę o godz. 18.

Dla obu drużyn będzie to w zasadzie mecz towarzyski, gdyż dawno już stracili szansę na awans do europejskich pucharów. Jednak gospodarze niedzielnego meczu z pewnością będą chcieli wygrać i godnie pożegnać Krzysztofa Kotorowskiego, który po sezonie kończy zawodową karierę. „Kotor” przy Bułgarskiej spędził 13 lat i jest rekordzistą klubu pod względem występów w Ekstraklasie na pozycji bramkarza. Sam zainteresowany uważa, że jest to najlepszy moment na zawieszenie butów na kołku.

- To nie odbywa się jednym ostrym cięciem, u mnie ten proces dział się stopniowo. Był okres, w którym grałem regularnie, potem przestałem, aż w końcu stałem się trzecim bramkarzem. Nie ukrywam, że myślałem o zawieszeniu butów na kołku już rok temu, wtedy odszedłbym jako mistrz Polski. Postanowiłem jednak poczekać jeszcze jeden sezon i absolutnie nie żałuję - podkreślił.

Choć Jan Urban nie powiedział tego wprost, to trudno sobie wyobrazić, aby bramkarz nie dostał szansy na godne pożegnanie się z kibicami. Szczególnie, że na uraz ręki narzeka Jasmin Burić. Prawdopodobnie będzie to również ostatni pojedynek w barwach Lecha dla Karola Linettego, który po sezonie przeniesie się do mocniejszej klubu. Dla działaczy Kolejorza będzie to okazja na załatanie dziury w budżecie po niezakwalifikowaniu się do europejskich pucharów, gdyż za wychowanka klubu mogą otrzymać pokaźną sumę. Marcin Kamiński możliwe, że również opuści Lecha, ponieważ kończy mu się kontrakt, a sam zawodnik nie chciał przedłużać kontraktu.

W Ruchu Chorzów ostatnio było głośniej o sprawach pozaboiskowych niż samych wynikach. W końcu dostali pożyczkę 18 milionów od miasta, które muszą spłacić w ciągu czterech lat. Może dzięki nim w końcu wyjdą finansową prostą. Cel jaki sobie założyli przed sezonem, czyli awans do grupy mistrzowskiej już osiągnęli. Jednak końcówka sezonu nie jest udana dla klubu z Cichej. W najlepszej „ósemce” zremisowali dwa mecze, a przegrali aż cztery.

Mimo, że nie walczą już o nic to zapewniają grę o pełną pulę, aby w dobrych nastrojach zakończyć sezon.

- Teraz przed nami spotkanie z Lechem i pozostaje nam tam powalczyć o pełną pulę. Dobrze by było pozytywnie zakończyć sezon - powiedział Łukasz Moneta.

Niedzielne spotkanie przy Bułgarskiej będzie w cieniu spotkań w Warszawie i Gliwicach, gdzie stoczy się bój o mistrzostwo Polski, ale dla samych kibiców Lecha będzie to ostatnia szansa, żeby pożegnać legendę klubu Krzysztofa Kotorowskiego i mimo katastrofalnych wyników przyjdą dopingować w jego ostatnim meczu w karierze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24