Mecz Jagiellonia Białystok - Wisła Płock. Przezimujmy w fotelu lidera

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Fedor Cernych (w środku) strzela ostatnio gole bardzo regularnie. Oby litewski napastnik i jego koledzy z Jagi byli w sobotę bardziej skuteczni od Wisły Płock.
Fedor Cernych (w środku) strzela ostatnio gole bardzo regularnie. Oby litewski napastnik i jego koledzy z Jagi byli w sobotę bardziej skuteczni od Wisły Płock. Andrzej Zgiet
Ostatni mecz w 2016 roku rozegra w sobotę Jagiellonia. Zwycięstwo z Wisłą Płock pozwoli białostoczanom spędzić zimę w fotelu lidera.

Nie patrzymy na to w ten sposób. Liczy się bowiem to, by zagrać dobry mecz i wygrać. A jaki kształt będzie miała tabela ekstraklasy, będzie ważne najpierw po 30., a potem po 37. kolejce - mówi trener Jagi Michał Probierz.

Teoretycznie rywal jest z nieco niższej półki, ale nikt w białostocki obozie nie łudzi się, że beniaminek łatwo odda punkty.

- Wisła w każdym meczu stwarza sobie sytuacje podbramkowe, a w ostatnim czasie zdobyła sporo punktów i trzeba na nią bardzo uważać - zaznacza Probierz.

Nafciarzy stać na wszystko, bo jakkolwiek są w dolnej połówce tabeli, to z drużynami z czołówki radzą sobie bardzo dobrze. Jagiellonia jedyną w sezonie wyjazdowa porażkę poniosła właśnie w Płocku, gdzie przegrała też Lechia Gdańsk. Niedawno beniaminek popisał się spektakularnym wyczynem, wyciągając w derbach Mazowsza wynik z Legią w Warszawie z 0:2 na 2:2.

Kluczową postacią rywala Jagi jest Dominik Furman, dyrygujący środkową linią swego zespołu. Ale ponad przeciętność wybija się też kilku innych piłkarzy, z których każdy może błysnąć. Przykładem jest chociażby Piotr Wlazło, który w ostatnim meczu z Ruchem Chorzów popisał się hat-trickiem, a bramka zdobyta z połowy boiska może kandydować do miana gola sezonu.

Osłabieniem płockiej ekipy będzie w sobotę brak Maksymiliana Rogalskiego, który musi pauzować za czwartą żółtą kartkę.

Z tego samego powodu przeciwko byłym kolegom klubowym nie zagra jagiellończyk Jacek Góralski, co z kolei osłabi drużynę Probierza. Na szczęście po pauzie za kartki do środka pola wraca Taras Romanczuk.

- Bardzo się denerwowałem podczas meczu z Arką Gdynia i są to dużo większe nerwy niż te na boisku, bo wtedy człowiek skupia się na grze. Mam nadzieję, że będę w stanie pomóc drużynie - zaznacza ukraiński pomocnik.

W związku z brakiem Górala trener sztab szkoleniowy Jagi znów ma dylemat: czy przesunąć do środka pola Rafała Grzyba, czy też pozostawić kapitana na prawej obronie. Do treningów wrócił już Łukasz Burliga, ale nie wiadomo, czy trener Probierz zaryzykuje jego występ po długiej przerwie. Bardziej prawdopodobny wydaje się wystawienie na prawej flance defensywy Przemysława Frankowskiego.

W każdym razie Jagiellonia nastawia się na ciężką przeprawę, ale liczy na komplet punktów.

- Wszyscy jesteśmy już zmęczeni tą rundą, która była długa i trudna. Ale wiemy, że musimy zrobić jeszcze jeden krok - kończy Probierz.

Spotkanie Jagiellonia - Wisła Płock rozpocznie się w sobotę, o godz. 18. Transmisję przeprowadzi stacja Canal + Sport.

Program 20. kolejki

Piątek: Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Pogoń Szczecin (godz. 18), Ruch Chorzów - Wisła Kraków (20.30).

Sobota: Korona Kielce - Lechia Gdańsk (15.30), Jagiellonia Białystok - Wisła Płock (18), Cracovia Kraków - Lech Poznań (20.30).

Niedziela: Śląsk Wrocław - Arka Gdynia (15.30), Legia Warszawa - Górnik Łęczna (18).

Poniedziałek: Zagłębie Lubin - Piast Gliwice (18).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mecz Jagiellonia Białystok - Wisła Płock. Przezimujmy w fotelu lidera - Kurier Poranny

Wróć na gol24.pl Gol 24