Dawid Nowak jest znany z tego, że często łapie kontuzje. Leczenie urazów zajmuje mu wiele czasu i gdyby nie to utalentowany snajper już dawno grałby w lepszym klubie niż GKS.
Ostatniej kontuzji Nowak doznał w maju i dopiero dziś wrócił na boisko. Pojawił się w 63. minucie meczu zmieniając Poźniaka. Najlepszy snajper GKS-u w poprzednim sezonie był aktywny i niewiele brakowało, a strzeliłby gola. Piłka po jogo strzale trafiła tylko w słupek.
Powrotu na składu pierwszej drużyny Nowaka nie mogą się już doczekać fani trener Ulatowski. Wszyscy wierzą, że wraz z jego powrotem GKS zacznie strzelać więcej bramek. Gregorek, Costly, Korzym, Ujek strzelili w dziewięciu meczach Ekstraklasy zaledwie dwie bramki. Wszystkie zdobył Mariusz Ujek.
Dla porównaniu w sezonie 2008/2009 sam Nowak po dziewięciu meczach miał trzy gole.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?