Niebiescy znowu górą

Grzegorz Balon
Ruch Chorzów bez większych problemów ograł Polonię Warszawa 2:0. Zadanie "Niebieskim" ułatwił sędzia Paweł Gil pokazując rywalom dwie czerwone kartki .

Dzisiejszy mecz ułożył się doskonale dla drużyny Ruchu. Pierwsza groźna akcja Chorzowian poszła w 10 minucie i od razu zakończyła się czerwoną kartką dla bramkarza przyjezdnych. Andrzej Niedzielan wychodził sam na sam z bramkarzem, Sebastian Przyrowski zapędził się poza szesnasty metr pola karnego i tam interweniował rękami. Sędzia Gil bez żadnych wątpliwości sięgnął do kieszonki po czerwony kartonik. Przyrowskiego zastąpił Radosław Majdan, który grał dość niepewnie i już 10 minut później mógł wyciągać piłkę z siatki, ale sędzie Gil dopatrzył się przewinienia na golkiperze "Czarnych Koszul" i odgwizdał faul. Jednak co się odwlecze to nie uciecze. W 39 minucie Ruch przeprowadził świetną akcję lewą stroną boiska, doskonałe podanie od Tomasza Brzyskiego wykorzystał Artur Sobiech i pokonał dość nieporadnie interweniującego Radosława Majdana. Ruch już do końca pierwszej połowy kontrolował sytuację na boisku, a osłabiona Polonia była tylko tłem dla gospodarzy.

Druga połowa rozpoczęła się od ataku "Niebieskich", którzy chcieli szybko zdobyć drugiego gola. Taka sytuacja trwała przez dziesięć minut, od 55 minuty Polonia praktycznie zamknęła Ruch na własnej połowie i w ciągu kilku minut wykonywała aż trzy rzuty rożne. "Niebiescy" umiejętnie przeczekali napór Polonistów i w 66 minucie wykonali zabójczą kontrę. Bramka co prawda nie padła, ale posłany w bój, bardzo szybki, Andrzej Niedzielan został powalony na ziemię przez Tomasza Jodłowca. Zawodnik Ruchu wychodził na czystą pozycję i sędzia nie miał innego wyjścia, jak pokazanie czerwonej kartki stoperowi Polonii. "Czarne Koszule" próbowały się jeszcze podnieść i grały dość ofensywnie, ale ich zapędy szybko ostudził świetnie spisujący się Andrzej Niedzielan zdobywając w 75 minucie drugiego gola dla swojej drużyny. Szybki napastnik "Niebieskich" wyszedł sam na sam z Majdanem i fantastycznym lobem, po profesorsku, podwyższył wynik na 2:0. Ruch już do końca meczu kontrolował grę na boisku i pewnie dowiózł cenne zwycięstwo do końca.

Dla Ruchu było to już czwarte zwycięstwo z rzędu i po pięciu kolejkach Ruch plasuje się drugim miejscu ligowej tabeli. Świetne spotkanie rozegrali boczni obrońcy "Niebieskich" Krzysztof Nykiel i Tomasz Brzyski. Zwłaszcza ten drugi był klasą sam dla siebie i jego przedmeczowe zaproszenie na mecz Leo Benhakera nie było bezpodstawne. Polonia ma na razie na koncie sześć punktów i jeśli nie chce stracić kontaktu z czołówką musi w kolejnych meczach walczyć o pełną pulę. W dzisiejszym meczu szyki Duszanowi Radolskiemu i jego podopiecznym pomieszała szybko zarobiona czerwona kartka.

Ruch Chorzów 2:0 (1:0) Polonia Warszawa
Bramki: Sobiech 38', Niedzielan 74'

Żółte kartki: Balaz, Stawarczyk, Baran - Kozioł, Drzewicki
Czerwone kartki: Przyrowski 11' (za dotknięcie piłki ręką poza polem karnym), Jodłowiec 61' (za faul)

Składy:

Ruch: Pilarz - Nykiel, Stawarczyk, Sadlok, Brzyski - Grzyb (88' Jakubowski), Baran, Scherfchen, Balaz (58' Janoszka) - Sobiech, Niedzielan.
Rezerwowi: Perdijić, Pulkowski, Kieruzel, Stefański, Feruga.
Polonia: Przyrowski - Mynar, Jodłowiec, Dziewicki, Zasada - Mierzejewski, Kozioł, Trałka (61' Sarvas), Chałbiński (13' Majdan), Lato - Ivanovski (75' Nikolić).
Rezerwowi: Telichowski, Skrzyński, Piątek, Kulcsar.

Sędzia: Paweł Gil (Lublin)

Widzów: 8.000 (w tym około 60 kibiców Polonii)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24