Patrik Mraz: Walczyliśmy do końca, ale Legia była za mocna

Konrad Kryczka
Patrik Mraz
Patrik Mraz Maciej Gapiński/Dziennik Zachodni
- Walczyliśmy do końca, bo chcieliśmy spełnić marzenie o mistrzostwie. Legia była jednak na tyle mocna, że nie wypuściła z rąk pierwszego miejsca - przyznał obrońca sezonu, Patrik Mraz.

Patrik Mraz otrzymał nagrodę dla najlepszego obrońcy ligi na Gali Ekstraklasy. W końcowej klasyfikacji Słowak wyprzedził obrońcę Legii, Michała Pazdana. – Po tak udanym sezonie w Piaście taka nagroda naprawdę cieszy – przyznał zawodnik, który – wypowiadając się podobnie jak jego koledzy po fachu – wyżej cenił jednak osiągnięcia drużynowe. – Wicemistrzostwo Polski znaczy jednak dla mnie jeszcze więcej – dodał nagrodzony, który w minionym sezonie zdobył trzy bramki i zaliczył 13 asyst. Nie wystarczyło to jednak do tego, żeby na koniec sezonu znaleźć się w tabeli na Legią. – Walczyliśmy do końca, bo chcieliśmy spełnić marzenie o mistrzostwie. Legia była jednak na tyle mocna, że nie wypuściła z rąk pierwszego miejsca – tłumaczył.

Słowak był wprawdzie nieco niepocieszony, że ostatecznie Piast nie zdobył mistrzostwa kraju, ale i tak nie ukrywał, że drugie miejsce to również wielki sukces. Świadczą o tym choćby feta, jaką urządzono w Gliwicach. – Można powiedzieć, że trwała naprawdę długo – mówił z uśmiechem Mraz. – To był niesamowity sezon. Nikt w Gliwicach nie spodziewał się, że możemy osiągnąć taki sukces – dodawał i trudno nie przyznać mu racji. Przed sezonem Piast został bowiem przebudowany, a wyniki sparingów drużyny Radoslava Latala nie wróżyły zbyt dobrze na przyszłość. Trudno było więc przewidzieć, o co powalczy śląska ekipa. – Można tak powiedzieć. Naszym celem była pierwsza ósemka, ale udało nam się osiągnąć więcej. Mam nadzieję, że to nie jest ostatni taki sezon Piasta – stwierdził obrońca.

Mraz nie chciał jednak wypowiadać się zbytnio na temat europejskich pucharów. – Teraz trzeba odpocząć – przekonywał. Zawodnik nie był również w stanie odnieść się do spekulacji o możliwym odejściu z Piasta Latala. – Nie wiem nic na ten temat, ale to nie jest pytanie do mnie, raczej do prezesa. Na razie chcę trochę odpocząć od piłki, a kiedy wrócę do klubu po urlopie, to zobaczymy, jak wygląda sytuacja – wyjaśnił, aczkolwiek przyznał, że Latal jeszcze nie żegnał się z piłkarzami.

Oni wywalczyli dla Legii mistrzostwo Polski [GALERIA]

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24