Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Nowak: Druga połowa pozostawiła sporo do życzenia. Mamy nad czym pracować

red
Piotr Nowak
Piotr Nowak Przemyslaw Swiderski
Lechia Gdańsk zgarnęła pierwsze trzy punkty w sezonie. Na wyjeździe pokonała Górnika Łęczna 2:1. Nie ze wszystkich elementów gry zadowolony był trener Piotr Nowak. Miał zastrzeżenia do zachowania piłkarzy w defensywie.

- W pierwszej połowie moi piłkarze mieli pomysł na grę. Był właściwy balans między skrzydłami i był ruch bez piłki. Czerwona kartka dla Pawła Sasina miała niewątpliwie wpływ na przebieg spotkania, szczególnie w pierwszej połowie, gdy wypracowaliśmy przewagę i strzeliliśmy gola. Powinniśmy jednak stworzyć sobie więcej okazji – podsumowywał na gorąco szkoleniowiec biało-zielonych.

- Drugą połowę zaczęliśmy tak, jak w Płocku, czyli nonszalancją i pewnością, że nic się nam nie stanie. Było inaczej. Rywal przeprowadził akcje i doprowadził do wyrównania. Było to zupełnie niepotrzebne, to w ogóle nie powinno się nam przydarzyć – wyjaśniał Piotr Nowak i dodawał: - Zwycięstwo cieszy, lecz druga połowa, grając jedenastu na dziesięciu, pozostawia do życzenia i mamy jeszcze nad czym pracować.

- Musimy w naszej skomplikowanej i ofensywnej grze mieć czas na odpoczynek, a przede wszystkim grać mądrzej, bardziej wyrachowanie, wiedzieć kiedy przytrzymać piłkę, odpocząć czy przyspieszyć. Sami sobie komplikujemy sprawę, bo musimy biegać więcej niż to jest potrzebne. Gra defensywna leży mi na sercu – przyznał trener Lechii.

Źródło: własne/Lechia Gdańsk

Wolski, Moulin i inni. TOP 10 transferów w Ekstraklasie

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24