Ruch Chorzów ciągle przegrywa. Waldek King ma kłopot

Tomasz Kuczyński/Dziennik Zachodni
Ruch Chorzów ciągle przegrywa. Waldek King ma kłopot
Ruch Chorzów ciągle przegrywa. Waldek King ma kłopot Andrzej Banas / Polska Press
Seria porażek ma już cztery ligowe mecze. W poprzednim sezonie Niebiescy mieli pięć przegranych z rzędu, ale spadek im nie groził.

Nie pomogła dwutygodniowa przerwa na reprezentację. Ruch znowu przegrał i seria ligowych porażek z rzędu Niebieskich przedłużyła się do czterech meczów. Zaczęło się w 9. kolejce u siebie z Termaliką Nieciecza 0:1. Potem było 1:2 z Lechią w Gdańsku, następnie 1:2 na Cichej z Zagłębiem Lubin i ponownie 1:2, w Gliwicach z Piastem. Jakby tego było mało, Ruch zaliczył też pucharową porażkę z Lechem Poznań 0:3.

- To już piąta porażka z rzędu. Powoli robi się to już nudne. Musimy się wziąć w garść, bo tak dalej być nie może. Nie wiem czy wszyscy zdają sobie sprawę, że to jest Ruch Chorzów. Ten klub nie może spaść z ligi, nie możemy grać tak, jak dotychczas! - nie krył irytacji po sobotnich derbach z Piastem pomocnik Niebieskich Piotr Ćwielong.

To właśnie „Pepe” miał wielki udział w ostatniej (jak na razie) wygranej chorzowian w lidze - w 8. kolejce, 12 września, ze Śląskiem we Wrocławiu strzelił dwie bramki i było 2:1 dla Ruchu.

Kibice Niebieskich ciągle licznie wspierają swych ulubieńców, ale tracą już cierpliwość. Piłkarze w sobotę w Gliwicach usłyszeli od nich wiele gorzkich, czasami niecenzuralnych słów...

Ruch znalazł się na przedostatnim miejscu, dlatego bicie na alarm jest w pełni uzasadnione. Wprawdzie jeszcze gorsza seria porażek przytrafiła się chorzowianom nie tak dawno, bo w poprzednim sezonie, ale wtedy spadek im nie groził. Dlaczego? Bo grali już w grupie mistrzowskiej, czyli o miejsca 1-8. Wtedy między 33. a 37. kolejką Niebiescy zostali pokonani pięć razy z rzędu - 1:4 z Zagłębiem Lubin, 0:1 z Cracovią, 1:2 z Lechią, 0:3 z Piastem i 0:3 z Lechem. Podopieczni trenera Waldemara Fornalika zakończyli sezon na 8. pozycji.

Ruch był blisko degradacji w sezonie 2012/2013, kiedy zajął 15. miejsce, a nie spadł z Ekstraklasy, bo Polonia Warszawa nie dostała licencji. Wtedy chorzowianom, jak teraz, przydarzyła się seria czterech porażek z rzędu - między 11. a 14. kolejką: z Lechią 0:1, Pogonią 0:1, Wisłą Kraków 1:2 i Legią 0:3.

Trener Fornalik ma problem, bo choć cieszy się wielkim szacunkiem kibiców Ruchu, pojawiają się głosy dotyczące jego osoby.

Fornalik, zwany przez kibiców Ruchu Waldek King, prowadzi Niebieskich od października 2014 roku. Wcześniej trenował ich Jan Kocian, który teraz przejął Górali. W jakich okolicznościach Słowak musiał odejść z Ruchu? Było to po przegranych derbach na Cichej z Górnikiem 1:2 w 11. kolejce sezonu 2014/2015. Niebiescy zajmowali trzecie miejsce od końca i mieli 8 punktów. Fornalik „na dzień dobry” przegrał trzy mecze: 0:1 z Cracovią, 0:1 z Koroną i 1:2 z Legią. Ruch był przedostatni i przełamał się dopiero z Jagiellonią Białystok - 5:2.

Do końca obecnych rozgrywek jest jeszcze bardzo daleko, dlatego Fornalik ma trochę czasu na zażegnanie kryzysu. Trudno się nie zgodzić z Wojciechem Grzybem (rozmowa obok), który ocenia, że na pozycji bramkarza nr 1 nastąpi wkrótce zmiana - na swoją szansę czeka Libor Hrdlicka. Słowak zadebiutował między słupkami w meczu rezerw, wygranym z GKS-em II Katowice aż 6:1 (cztery bramki strzelił Eduards Visnakovs).

Poniedziałkowy mecz z Koroną będzie dla Niebieskich czymś więcej niż tylko spotkaniem o ligowe punkty. Może dlatego klub obniżył ceny biletów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24