Lech Poznań na wyjazdowe zwycięstwo czeka już od 20 sierpnia. Po raz ostatni na obcym boisku zdobył trzy punkty, gdy jego rywalem była Termalica Nieciecza. Tydzień temu Kolejorz przełamał serię spotkań bez wygranej. Czas więc by skończył też gubienie punktów poza Poznaniem. Piast Gliwice zajmujący 17 miejsce w tabeli na pewno jest w zasięgu Kolejorza.
- Wiemy, że Piast wygrał u siebie dwa ostatnie mecze, ale jeśli zagramy dobrze, będziemy agresywni i skoncentrowani, to możemy zdobyć trzy punkty w Gliwicach - powiedział trener Lecha Poznań Nenad Bjelica.
- W tym tygodniu drużyna dobrze pracowała. Ostatnia wygrana dodała nam energii, cały zespół chce wygrać kolejny mecz. Mentalnie zespół jest silniejszy niż tydzień temu - dodał szkoleniowiec.
W Gliwicach zabraknie pauzującego za kartki Mihaia Raduta, kontuzjowanych Nicki Bille i Mario Situma oraz Radosława Majewskiego, który jest w słabej formie, a na dodatek ma problemy zdrowotne.
- Wystawienie Nickiego Bille byłoby sporym ryzykiem. Christian Gytkjaer wczoraj i w środę ćwiczył indywidualnie, ale dziś ma pracować już na pełnych obrotach. Po ostatnich treningach zdecydujemy o tym, czy zagra - powiedział Bjelica.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?