Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Typujemy: Ruch Chorzów-Lechia Gdańsk

Jędrzej Ksenewicz
Ruch Chorzów 2:0 Piast Gliwice
Ruch Chorzów 2:0 Piast Gliwice Damian Jędrusiński (Ekstraklasa.net)
W piątek o 20:00 przy ulicy Cichej w Chorzowie rewelacja rozgrywek - Ruch Chorzów podejmie Lechię Gdańsk, która w tym sezonie ma bardzo dużo szczęścia. Czy wybornie dysponowani ostatnio Niebiescy uporają się z Lechią?

Ruch to rewelacja tych rozgrywek. Chorzowianie są na 2 miejscu w tabeli, a stylem gry zadziwiają wszystkich. Dzisiaj Niebiescy mają świetną okazję do utrzymania wysokiej pozycji, bo Lechia w tym sezonie gra coraz słabiej.
Co prawda w tabeli drużyna z Gdańska zajmuje 6 miejsce, jednak Gdańszczanie na pewno nie zasługują na tak wysoką pozycję. Lechia ma po prostu w tym sezonie wielkie szczęście, a styl gry drużyny pozostawia wiele do życzenia. Ruch w tym meczu celuje tylko w zwycięstwo, Lechię na pewno zadowoli remis, jednak będzie go bardzo trudno osiągnąć.

W ostatniej kolejce Niebiescy po bardzo dobrym meczu pokonali na wyjeździe Odrę Wodzisław 3-1. Ruch zagrał świetnie i gdyby piłkarze z Chorzowa zagrali trochę skuteczniej to wynik mógłby być wyższy. Ruch całkowicie zdominował mecz z Odrą, od początku narzucając rywalom swój styl gry. Gospodarze dzisiejszego meczu prowadzili grę, mieli sporą przewagę optyczną i stwarzali sobie wiele okazji do strzelenia gola. Dzisiejsi gospodarze nie pozwalali Odrze na zbyt wiele. Odra nie mogła sobie poradzić z świetnie dysponowaną defensywą chorzowskiego klubu. Ofensywni gracze Niebieskich z łatwością radzili sobie z obrońcami Odry. Gra praktycznie cały czas toczyła się na połowie zespołu z Wodzisławia. Ruch gra bardzo szybko, kombinacyjnie, ofensywnie i ładnie dla oka. W meczu z Odrą Chorzowianie pokazali kilka naprawdę ładnych akcji, przeprowadzonych na pełnej szybkości. Gra Ruchu naprawdę może się podobać.

Lechia w ostatniej kolejce zremisowała na wyjeździe z Polonią Bytom 1-1, jednak piłkarze z Gdańska zagrali bardzo słabo i powinni ten mecz przegrać. Polonia miała sporą przewagę, ale zabrakło jej skuteczności. Lechia grała bardzo nieporadnie, nie potrafiła sobie poradzić z atakami Polonii. Gracze Polonii z łatwością ogrywali defensorów Lechii i stwarzali sobie groźne sytuacje podbramkowe. W ofensywie gra Lechii też wyglądała bardzo słabo. Obrońcy z Bytomia z łatwością radzili sobie z nielicznymi atakami piłkarzy z Gdańska. Gra toczyła się głównie na połowie Lechii. Dzisiejsi goście ograniczali się do obrony i kontrataków. Lechia grała bardzo wolno, schematycznie, przewidywalnie, bez pomysłu na grę.

Ruch zagra w najsilniejszym składzie, a do składu wraca ważny obrońca - Nykiel.

Lechia zagra osłabiona brakiem lewego obrońcy Arkadiusza Mysony. W tym sezonie Mysona gra bardzo dobrze i jest jednym z najlepszych zawodników Lechii. Jego brak to wielkie osłabienie dla dzisiejszych gości. Na lewej obronie był prawie nie do przejścia, a jego rajdy pod bramkę rywala były bardzo groźne. Lechia na lewej stronie nie ma drugiego wartościowego zawodnika i dlatego Mysonę zastąpi prawy skrzydłowy - Kaczmarek.

Do składu Lechii wraca natomiast Lukjanovs. Tomasz Kafarski znowu postawi na Łotysza, który robi dużo szumu, ale mało z tego wychodzi. Bardzo łatwo go przewrócić, brakuje mu szybkości i dynamiki. Lechia będzie grała w Chorzowie z kontry i bardziej przydałby się Kowalczyk albo Zabłocki-czyli zawodnicy szybcy i dynamiczni, którzy potrafią utrzymać się na nogach.

Ruch na swoim stadionie gra dużo lepiej niż na wyjazdach, podobnie jak Lechia, dlatego w piątek atut własnego boiska będzie bardzo ważny. Ruch będzie mógł też liczyć na doping kibiców. Chociaż to piątek to na Cichej ma być komplet.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24