Trener Maciej Skorża liczy na to, że dzięki wpływom z transferu uda się pozyskać nowych zawodników.
- Ewentualność, że Paweł od nas odejdzie, jest od pewnego czasu brana pod uwagę. Także nasza aktywność na rynku transferowym jest spowodowana tym, że liczymy się z możliwością pojawienia się oferty, która zadowoli i Pawła, i klub. - podkreśla Skorża na łamach wislakrakow.com. Ewentualne transfery nie są przesądzone. Kandydaci do gry w Wiśle muszą przekonać do siebie zarówno trenera jak i cały sztab szkoleniowy. Potrzebne są wzmocnienia, a nie uzupełnienia składu. Tym bardziej, że na urazy wciąż narzekają Łukasz Garguła i Rafał Boguski. Ponadto możliwe jest również odejście z zespołu Juniora Diaza, który ma oferty z ligi francuskiej i belgijskiej.
W kręgu zainteresowań Wisły znajdują się piłkarze zarówno z Polski jak i z lig zagranicznych. Jak podkreśla trener "Białej Gwiazdy", negocjacje z tymi zawodnikami nie należą do najłatwiejszych. Jednak dochody z ewentualnej sprzedaży Brożka i Diaza z pewnością pozwolą na zakup i solidne kontrakty dla godnych ich następców.
Mimo prawdopodobnego rozstania się Brożka z Wisła, napastnik uda się wraz z kolegami z zespołu na wyjazdowy mecz do Gdyni. W piątek Wiślacy zmierzą się z Arką Gdynia. W tym meczu Skorża chce, aby jego podopieczni zagrali tak dobrze jak w spotkaniu z Zagłębiem. A do tego Brożek jest niezbędny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?