El. Euro 2016. Kolejna sensacja stała się faktem! Islandią pewnie pokonała Holandię (ZDJĘCIA)

Szymon Janczyk
Islandczycy idą jak burza w grupie A eliminacji Euro 2016. Dzisiaj pokonali i siebie Holandię 2:0 i z kompletem zwycięstw są na czele tabeli. Dla ekipy Oranje była to już druga porażka. Zobacz zdjęcia!

Pierwsza połowa na stadionie w Rejkjaviku dostarczyła nam sporej dawki emocji. Od początku można było się spodziewać ciekawego spotkania, bowiem na przeciw siebie stanęli: młodzi i gniewni Islandczycy, którzy w ostatnich latach poczynili duży postęp i będący w słabej dyspozycji brązowi medaliści mistrzostw świata w Brazylii, Holendrzy.

Zgodnie z oczekiwaniami, to goście prowadzili grę od pierwszych minut. Przewaga w posiadaniu piłki nie przekładała się jednak na sytuacje bramkowe. Te szybciej stworzyli gospodarze, a po szkolnym błędzie i faulu w polu karnym Stefana de Vrija piłkarze reprezentacji Islandii stanęli przed szansą na objęcie prowadzenia. Nie zmarnował jej zawodnik Swansea City, Gylfi Sigurdsson, który pewnym strzałem z "wapna" pokonał Jaspera Cillessena.

Od tego momentu gra Holendrów stała się nieco bardziej nerwowa, jednak nadal to oni dyktowali tempo gry i zmuszali rywala do ciągłego bronienia się na własnej połowie. Świetną okazję do doprowadzenie do remisu zmarnował Robin van Persie. W 26. minucie gry napastnik Czerwonych Diabłów został obsłużony kapitalnym prostopadłym podaniem od Arjena Robbena, jednak nie potrafił pokonać skutecznie interweniującego Thora Halldorssona.

Cztery minuty później kolejną świetną okazję zmarnował, tym razem dla odmiany, Robben. Daley Blind dograł piłkę w pole karne idealnie na głowę piłkarza Bayernu Monachium, który w dogodnej sytuacji nie potrafił pokonać bramkarza z odległości pięciu metrów. Następna sytuacja po świetnym kontrataku nadarzyła się już w 40. minucie meczu. Jeremain Lens urwał się obrońcy, jednak zabrakło mu pomocy w polu karnym i jego płaskie podanie w głąb szesnastki padło łupem defensorów z Islandii. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić - nie inaczej było również tym razem. Ponownie do bramki Cillessena trafił Gylfi Sigurdsson, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Do przerwy Islandia zasłużenie prowadziła z wyżej rozstawionym rywalem.

Po zmianie stron Holendrzy w dalszym ciągu mieli ogromną przewagę w posiadaniu piłki i - ponownie - to ich rywale stwarzali lepsze okazje do zdobycia bramki. Już dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy Martins Indi rozpaczliwą interwencją uchronił swój zespół "ściągając" piłkę tuż sprzed nosa napastnika reprezentacji Islandii. Na kolejną ciekawą akcję czekaliśmy aż do 66. minuty gry. Wtedy ponownie dał o sobie znać Sigurdsson. Piłkarz Swansea znakomicie oszukał rywala przed polem karnym i dograł futbolówkę do Kolbeinna Sigthorssona. Ten dostrzegł kolegę z zespołu w lepszej pozycji i podał do niego górną piłkę, której Bjarnason nie zdołał strącić nawet czubkiem buta.

Holendrzy nie istnieli na boisku. Oni grali w piłkę, ale to Islandczycy wygrywali wciąż skutecznie ich kontrując. W 79. minucie spotkania gospodarze mogli dobić rywala, jednak w sytuacji trzech na trzech jeden z piłkarzy tej drużyny podjął złą decyzję posyłając prostopadłe podanie w kierunku Sigthorssona.

Ostatnią naprawdę dobrą sytuację gospodarze zmarnowali na pięć minut przed końcowym gwizdkiem. Boedvarsson urwał się rywalowi w okolicy środkowej linii boiska i wykorzystując resztki sił pognał w stronę bramki Cillessena. Niedaleko przed nią dogonili go obrońcy trzeciej drużyny świata, którzy nie zdołali go powstrzymać przed oddaniem strzału. Desperackie uderzenie minęło bramkę reprezentacji Holandii o kilka centymetrów a na trybunach dało się usłyszeć jęk zawodu.

Już kilka minut później zastąpił go jednak szał radości. Gospodarze odnieśli bardzo ważne w kontekście gry o awans do Euro 2016 zwycięstwo pokonując wyżej notowanego rywala i to oni, przynajmniej przez miesiąc, będą liderem grupy A. Holendrzy, niegdyś nazywani mistrzami eliminacji, wciąż nie obudzili się z letargu i do pierwszego miejsca w grupie tracą już sześć punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24