Przed finałem Euro U-21: śpiewający Stefan Kuntz [ZDJĘCIA, TRENING NIEMCÓW]

Krzysztof Kawa
Krzysztof Kawa
Trening reprezentacji Niemiec na stadionie Cracovii przed finałem Euro U-21 z Hiszpanią w Krakowie
Trening reprezentacji Niemiec na stadionie Cracovii przed finałem Euro U-21 z Hiszpanią w Krakowie Andrzej Banas / Polska Press
Stefan Kuntz, trener niemieckiej młodzieżówki, to facet, którego słucha się z ogromną przyjemnością. Także wtedy, gdy… śpiewa. Podczas ostatniej konferencji prasowej przed piątkowym finałem mistrzostw Europy w Krakowie Niemiec zaczął nucić po angielsku piosenkę z 1954 roku: „Mr Sandman, bring me a dream. Make him the cutest that I've ever seen”.

Postać Pana Sandmana, bajkowego piaskowego dziadka usypiającego dzieci, pojawiła się w wyobraźni trenera niemieckiej kadry nie przez przypadek. Na konferencji była bowiem mowa o pomeczowych problemach z zasypianiem i piosenkach śpiewanych przez piłkarzy w autokarze. Do wynurzeń sprowokował Kuntza jeden z brytyjskich dziennikarzy, który dopytywał, czy przyłączył się do swoich rozśpiewanych zawodników.

- Nie, bo młodzież zapodała swoje rytmy, które nie do końca mi odpowiadają – śmiał się szkoleniowiec. - Delikatnie poprosiłem o zmianę muzyki autobusowego DJ-a. Kto nim był? Zdradzę wam po piątkowym finale. Gdy przez rok grałem w Stambule, tam wszyscy śpiewali i nawet tańczyli, więc to dla mnie nic niezwykłego. Gdy wrócę do hotelu, włączę sobie własną muzykę – dodał.

Nocna sesja kąpielowa

Co do zasypiania zaś, były napastnik reprezentacji Niemiec przyznał, że po półfinałowym spotkaniu z Anglią w Tychach w zespole panowała duża euforia i gdy o godzinie 22.30 dotarli do hotelu Turówka w Wieliczce, trudno było tak po prostu położyć się do łóżka. Dlatego też wszyscy piłkarze otrzymali ofertę nie do odrzucenia – była nią nocna sesja kąpielowa.

- To wspaniałe, że mamy dla siebie cały hotel. Każdy, kto chciał mógł popływać, skorzystać z jacuzzi albo wejść do basenu z lodem. Wszyscy lekarze i fizjoterapeuci byli do dyspozycji i mieli pełne ręce roboty – opowiadał Kuntz.

Na drugi dzień piłkarze dostali wolne popołudnie, który mogli przeznaczyć na wyjście na kawę lub innego rodzaju rozrywki. - Wszystko po to, by odpoczęły nie tylko mięśnie, ale i głowy – wyjaśnił trener.


Jak ładuje się naczynia do zmywarki?

Na stadionie Cracovii Kuntz nie uciekał nawet od pytań znacznie odbiegających od czekającego go w piątek wyzwania. Były napastnik reprezentacji Niemiec, z którą w 1996 roku zdobył tytuł mistrza Europy, a dwa lata wcześniej dotarł do ćwierćfinału mistrzostw świata, wyznał, że po skończeniu kariery miał dość piłki. Uznał, że już jej do szczęścia nie potrzebuje. I poszedł na bezrobocie, całymi dniami siedząc z założonymi rękami.

- Przez rok niczym się nie zajmowałem. Siedziałem w domu, patrzyłem jak żona ładuje naczynia do zmywarki i zająłem się doradzaniem, jak ma to robić... I to właśnie żona w końcu powiedziała mi, że muszę sobie znaleźć jakiś nowy cel, coś, co zastąpi mi dawne emocje związane ze strzelaniem goli. Postanowiłem więc zająć się trenowaniem – opowiadał.

Dziś wie, że to był dobry wybór. - Jak widzę uśmiechnięte twarze moich podopiecznych, to także czuję ogromną satysfakcję. Nie jest to identyczne uczucie, jak wtedy, gdy sam wychodziłem na boisko i zdobywałem bramki, ale bardzo podobne.


W ataku Philipp za Selke?

Siedzący obok napastnik Maximilian Philipp okazywał swojemu mentorowi duży szacunek. Widać było, że niezmiernie go ceni. Takie samo nastawienie do 54-letniego szkoleniowca prezentowali inni młodzi zawodnicy, którzy wkrótce potem wyszli na ostatni trening przed finałem Euro U-21 z Hiszpanią. Miał on dać odpowiedź, czy gotowi do gry będą kontuzjowani przed i podczas meczu z Anglią stoper Niklas Stark i napastnik Davie Selke. Ten pierwszy wytrzymał 45-minutowy zamknięty trening bez problemów, natomiast występ gracza Herthy Berlin stanął pod znakiem zapytania.

Jedną z alternatyw w ataku jest wspomniany Philipp, z którym Kuntz odbył długą rozmowę w cztery oczy. To były napastnik Freiburga, w ostatnią sobotę pozyskany przez Borussię Dortmund, w której został kolegą klubowym Łukasza Piszczka. Z kolei we Freiburgu być może zwolnił miejsce dla Bartosza Kapustki, gdyż ten klub zabiega o pomocnika Leicester.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Przed finałem Euro U-21: śpiewający Stefan Kuntz [ZDJĘCIA, TRENING NIEMCÓW] - Dziennik Polski

Wróć na gol24.pl Gol 24