Alberto Gilardino nie wspomina zbyt dobrze przygody w Chinach. Włoch zagrał w zaledwie 17 spotkaniach w barwach Guangzhou Evergrande, po czym przeniósł się na zasadzie wypożyczenia do Fiorentiny. We Florencji zagrał w większości spotkań rundy wiosennej - zaliczył 14 występów, strzelił cztery gole i dwukrotnie asystował przy bramkach kolegów z zespołu. Po zakończeniu sezonu wrócił jednak do Azji, ale wciąż stara się wrócić do Europy. Problem Alberto tkwi w tym, że... chce grać jedynie dla Fiorentiny.
Włoch odrzucił już oferty z Premier Leauge oraz z Olympiakosu Pireus i wciąż liczy na angaż we Florencji. Wszystko wskazuje na to, że Gilardino ponownie trafi do Fiorentiny. Fiołki mają obecnie spory kłopot z napastnikami - po wypożyczeniu Mario Gomeza do Besiktasu jedynymi doświadczonymi i klasowymi snajperami w kadrze są piłkarze, którzy często łapią urazy, czyli Giuseppe Rossi i Khouma Babacar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?